Boję się

Dodano:
Wczorajsze rewelacje, o rzekomo ukrywanych przez Mariusza Trynkiewicza materiałach z pornografią dziecięcą i elementach ludzkich szczątek sprawiły, że na poważnie zaczynam się bać Polski pod rządami Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej.
Nie chcę się rozpisywać, bo powiedziano w sprawie już zbyt wiele, i chociaż od dawna korciło mnie, żeby zabrać w niej głos, dotąd udawało mi się przed tym powstrzymać. Nie mam więc dowodów. Mimo to, paru osobom, które jeszcze w ubiegłym tygodniu prosiły mnie o opinię na „gorący” temat, mógłbym dziś powiedzieć: „a nie mówiłem”.

Spodziewałem się bowiem, że bezpośrednio po wyjściu na wolność Trynkiewicz pilnowany przez policję będzie usiłował popełnić jakieś przestępstwo, co spowoduje, że trzeba go będzie zamknąć prewencyjnie w areszcie. Przy okazji można by było tryumfalnie ogłosić sukces policji, która zapobiegła występkowi. To, czego nie spodziewałem się, to że policję ubiegnie służba więzienna, przy okazji narażając się na śmieszność. Oto bowiem pilnie strzeżony przez strażników i kamery osadzony robi sobie „pod celą” co chce.

Ale nie o to chodzi. Krytykowana przez wielu obrońców demokracji, państwa prawnego i praw człowieka „falandyzacja” prawa za czasów prezydentury Lecha Wałęsy okazała się niczym w porównaniu z tum co w imię dobra ogólnego robią urzędnicy podlegli obecnemu premierowi.

Putin niech się chowa.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...