Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu
Dodano:
Marnym jest ten polityk, który żyje złudzeniami. Który liczy, że jego wizja świata jest prawdziwsza. Bo umowy. Bo idee. Bo emocje. Więc bez emocji! Oczyma Putina.
W czarnych barwach widzę przyszłość jednej Ukrainy. Wczorajsza aktywność Rosji na Krymie, daje jasny sygnał. Putin uznał, że tylko teraz może działać. Że każda stabilizacja władzy na Ukrainie, będzie jego porażką. Dziś ma jeszcze wolną rękę. Na Majdanie odbywa się misterium powołania nowego rządu. Zaś Janukowycz (gdziekolwiek jest) myśli tylko o własnej skórze. I ratowaniu własnych miliardów. Tak naprawdę, ponad 40 milionowym krajem nikt nie rządzi.
Otwórzcie mapę Ukrainy, proszę! Popatrzcie jak biegną rosyjskie rurociągi. Gdzie stacjonuje rosyjska flota czarnomorska? Jak mało brakuje Rosji , by krymskie wybrzeże Morza Czarnego było rosyjskie? I sami wytyczycie granicę.
Abchazja. Osetia Południowa. Takie scenariusze Rosja ćwiczy od lat. W każdym z tych regionów pojawiały się wojska rosyjskie. Nie po to, by z kimś walczyć. Zawsze po to, by kogoś "chronić". I obawiam się, że żołnierze rosyjscy w Sewastopolu - to ten sam plan.
Obawiam się, że w tym samym czasie, gdy bohaterowie Majdanu myślą o europejskiej przyszłości Ukrainy, Putin jest na naradzie ze sztabowcami. Zero emocji. Tylko Krym!
A Unia Europejska? Ameryka? Donald Tusk mówił kiedyś o ciepłej wodzie w kranie. Europejczycy też lubią kąpać się w ciepłej wodzie. A do tego konieczny jest rosyjski gaz. Zaś Amerykę interesuje głównie to, co atomowe. Flota czarnomorska będzie może nawet bezpieczniejsza pod bezpośrednią pieczą Putina.
Marnym jest ten polityk, który żyje złudzeniami.
Otwórzcie mapę Ukrainy, proszę! Popatrzcie jak biegną rosyjskie rurociągi. Gdzie stacjonuje rosyjska flota czarnomorska? Jak mało brakuje Rosji , by krymskie wybrzeże Morza Czarnego było rosyjskie? I sami wytyczycie granicę.
Abchazja. Osetia Południowa. Takie scenariusze Rosja ćwiczy od lat. W każdym z tych regionów pojawiały się wojska rosyjskie. Nie po to, by z kimś walczyć. Zawsze po to, by kogoś "chronić". I obawiam się, że żołnierze rosyjscy w Sewastopolu - to ten sam plan.
Obawiam się, że w tym samym czasie, gdy bohaterowie Majdanu myślą o europejskiej przyszłości Ukrainy, Putin jest na naradzie ze sztabowcami. Zero emocji. Tylko Krym!
A Unia Europejska? Ameryka? Donald Tusk mówił kiedyś o ciepłej wodzie w kranie. Europejczycy też lubią kąpać się w ciepłej wodzie. A do tego konieczny jest rosyjski gaz. Zaś Amerykę interesuje głównie to, co atomowe. Flota czarnomorska będzie może nawet bezpieczniejsza pod bezpośrednią pieczą Putina.
Marnym jest ten polityk, który żyje złudzeniami.