Wysyp ekspertów

Dodano:
Co ma koniecznie zrobić kandydat przed wyborami? Musi wystąpić medialnie jako ekspert w jakimś bieżącym temacie. Ostatnio w mediach „chodzą” głównie dwa gorące tematy: Ukraina – szeroko rozumiane sprawy międzynarodowe oraz NFZ – kolejki do lekarzy i działania Bartusia.
Zanim rozprawię się z „ekspertami”, chcę zwrócić uwagę na pewną prawidłowość. Jeżeli głos zabiera osoba kompetentna to jej wypowiedź z zasady jest mądra i broni się sama w czasie. Przykład? Kopernik i twierdzenie, że Ziemia krąży wokół Słońca. Natomiast, jeżeli głos pochodzi od domorosłego „eksperta”, czyli głupka, to wcale nie jest powiedziane, że jego twierdzenie będzie śmieszne. Przeciętny głupek jest na tyle niekompetentny, że nie wie co mówi i może zdarzyć się, że przez przypadek odkryje nową teorię względności.

Wracajmy jednak do naszych „speców” od Ukrainy. Który z nich założył, że Janukowycz będzie tchórzem i nie wyśle wojska ani służb wewnętrznych do pacyfikacji Majdanu? Odpowiedź brzmi: nikt. Który z „ekspertów” podał, że tak zwane miękkie działania związane ze snajperami na Majdanie są inspirowane z Rosji? Nikt. Kto, na trzy dni przed ucieczką Janukowycza z Ukrainy, zająknął się choćby słowem o tym, że jest przygotowany plan Putina do dezintegracji Krymu z Ukrainą? Nikt. Kto pochwalił działania Rady Miejskiej i Mera Lwowa, że w ostatniej fazie Majdanu w Kijowie, wprowadził w swoim mieście milicję obywatelską składającą się z ochotników i uzbroił w ciężką broń kompanie ochotników, które miały bronić miasta przed potencjalną interwencją sił rządowych? Nikt. Ponieważ Lwów to przecież Svoboda, a to, że przypadkowo przestępczość spadła do zera w tym czasie, to w sumie drobiazg godny pominięcia. Który z naszych „ekspertów” przeanalizował strukturę ukraińskiej armii i jej potencjał bojowy (jest to de facto miejsce skoszarowania na wpółrosyjskich, etnicznych epigonów Związku Radzieckiego)? Nikt. I do kogo ma przemawiać Turczynow i Jaceniuk? Do ludzi na wsi, dla których miernikiem majątku nie jest marka samochodu a liczba posiadanych gęsi w zagrodzie?

A teraz wymieńmy wybitnych „ekspertów” od Ukrainy, okupujących media, którzy nie mieli pojęcia o czym mówią: Czarnecki, Protasiewicz, Kowal, Migalski, Kurski, Palikot.

Czy ktoś z szanownych czytelników jest w stanie wymienić nazwisko osoby, która jest autorem jakiegokolwiek kompleksowego programu zdrowotnego będącego w opozycji do ministerialnego? Kto podał do wiadomości publicznej metodę zmniejszenia kolejek do lekarzy? Nikt. Nawet nie zrobili tego szefowie izb lekarskich, specjaliści krajowi, dyrektorzy dużych szpitali. Jednak systematycznie pojawiają się dziwne głosy, oczywiście ściśle związane z kampanią wyborczą do PE, co należy zrobić aby skrócić kolejki, poprawić jakość leczenia, zlikwidować NFZ, itp. Najczęściej są to osoby, które ze zdrowiem nie są związane nawet poprzez zdrowy styl życia.

Klasycznym przykładem jest list niejakiej Izabeli Kloc do Bartusia w sprawie śląskiego oddziału NFZ. Pismo pełne frazesów i w sumie nawet bolących stwierdzeń, ale bez jakiejkolwiek sensownej tezy. Po prostu zwykły, przedwyborczy bełkot quasi eksperta, pożal się Boże, od zdrowia. Dzisiaj Internet jest pełny tego typu wystąpień. W końcu kampania ma swoje prawa. Jednak czy ktoś przeanalizował biografię obecnych pracowników NFZ-u? Nikt. Czy ktoś pochylił się nad sytuacją w której, leczony wcześniej psychiatrycznie osobnik, absolwent marketingu i sprzątania wieczorowo, dyrektor NFZ, przygotowuje kontraktacje? Nikt. Czy ktoś pochylił się nad sytuacją, w której niezbyt rozgarnięty urzędnik rozwiązuje ze szpitalem zatrudniającym 400 osób kontrakt, nie podając jednocześnie uzasadnienia do swojej decyzji i podstawy prawnej? Nikt. A na pytanie czemu to zrobił, odpowiedź jest: bo mi wolno, ku…wa. Tak na marginesie, osobnik ten jest bardzo wysoko cenionym przez Bartusia specjalistą. Czemu nikt o tym nie pisze i nie mówi? Bo albo się boi albo nie rozumie. I w tym miejscu wracamy do początku tego tekstu. Eksperci, ci prawdziwi, w Polsce się boją a głupki nie rozumieją. W najbliższym czasie podam najprostszą metodę uzdrowienia systemu ochrony zdrowia jak również metodę oczyszczenia NFZ-u z ludzi niekompetentnych.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...