Papież na głowie

Dodano:
Mało kto zauważa, że większość posłów stawia sprawę kanonizacji papieża Jana Pawła II na głowie. Bo to nie Twój Ruch powinien się tłumaczyć, dlaczego jest przeciwny uchwale podnoszącej tę ściśle religijną uroczystość do rangi wydarzenia państwowego. Na dodatek uroczystość związaną z dogmatem wiary katolickiej, w który większość polskich katolików po prostu nie wierzy.
Mam przed sobą sondaż TNS-u, dotyczący polskiej religijności, opublikowany w Gazecie Wyborczej parę miesięcy temu. Ponad 80% respondentów przedstawia się w nim jako ludzie wierzący w Boga. Ale tylko 30% wierzy w cuda dokonywane przez świętych. W cuda dokonane przez papieża Jana Pawła II wierzy 35% pytanych. Konkluzja jest nieco zaskakująca: ponad połowa ludzi wierzących w Boga, nie wierzy w cuda. A tym samym podważa istotę ogłaszania przez Kościół Katolicki niektórych zmarłych "świętymi". Bo Ci lepiej zorientowani w procedurach kościelnych wiedzą, że bez "udowodnionych" cudów nie da się wyświęcić żadnego świętego.

A więc tak nagłaśniane w Polsce uroczystości kanonizacyjne na placu św. Piotra w dniu 27 kwietnia, nie będą dla 65% Polaków przeżyciem mistycznym i głęboko religijnym. Oczywiście przed telewizorami zasiądzie większość rodaków. Tak jak zasiadało wielokrotnie. Nawet pogrzeb Lecha Kaczyńskiego oglądaliśmy prawie wszyscy. Mimo że mało kto zgadzał się ze byłym prezydentem.

Również posłom Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej nikt nie zabrania uczestnictwa w uroczystościach. Marszałkini Sejmu Ewa Kopacz uwzględniła życzenia tych, którzy jadą do Rzymu. I w piątek 25 kwietnia nie będzie obrad Sejmu. By również posłowie i sympatycy PiS-u, jadący do Włoch specjalnie wynajętym pociągiem, zdążyli na czas.

A uchwała Sejmu? Uchwała apelująca do WSZYSTKICH Polaków o godne uczczenie kanonizacji papieża? A jakie ja mam prawo, jako poseł, apelować, aby ktoś coś czcił. Albo kogoś. By wierzył w coś, w co i tak nie wierzy!

Mamy prawo, jako Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, nakładać na obywateli podatki. Decydować o wydawaniu zebranych z podatków pieniędzy. Określać, ile lat Polacy będą pracowali i na jaką emeryturę zapracują. Mamy nawet prawo zapisać, kto, za co i kiedy powinien znaleźć się w więzieniu. Nasza władza jest ogromna. Ale nie mamy prawa nikomu nakazywać wiary w cuda Jana Pawła II. Ani nawet apelować o to!

Dlatego to nie Twój Ruch powinien się tłumaczyć, dlaczego jest przeciwny uchwale z okazji ogłoszenia papieża "świętym". Niech się tłumaczą wszyscy inni: PO, PiS, PSL, Solidarna Polska. I SLD - który jest za, a nawet przeciw. Dlaczego miast zająć się tworzeniem dobrego prawa, chcą wykorzystać to religijne wydarzenie do pisania nic nieznaczących uchwał?
Ale wybory za pasem. A Jana Pawła II niektórzy nawet w reklamówkach wyborczych kiedyś pokazywali.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...