"Michalkiewicz powinien przeprosić"

Dodano:
Stanisław Michalkiewicz powinien jak najszybciej przeprosić za ton i sformułowania użyte na antenie Radia Maryja w audycji na temat roszczeń organizacji żydowskich do spadku po ofiarach zagłady w Polsce - napisał marszałek Sejmu Marek Jurek w liście do Dyrektora Radia Maryja.
"Medium katolickiemu nie przystoi dezynwoltura wobec spraw, nad którymi należy się pochylać z największym szacunkiem i w duchu żałoby" - czytamy we fragmencie tego listu do ojca Tadeusza Rydzyka.

W felietonie wygłoszonym na antenie Radia Maryja Michalkiewicz mówił m.in., że "+Judajczykowie+ próbują wymusić na naszym rządzie zapłatę haraczu zwanego dla niepoznaki rewindykacjami". Twierdził też, że Polska jest celowo upokarzana przez Żydów awanturami "na terenie oświęcimskiego obozu, rozdmuchiwaniem incydentu w Jedwabnem, a  obecnie - przygotowaniami do wielkiej, propagandowej imprezy w  Kielcach, w rocznicę tzw. pogromu".

Przeciwko felietonowi Michalkiewicza zaprotestowała m.in. Rada Etyki Mediów (REM). Oburzenie Rady wywołał przede wszystkim język, jakim posłużył się Michalkiewicz, mówiąc o roszczeniach organizacji żydowskich do spadku po ofiarach holokaustu w Polsce. Rada zastrzegła, że sprawa samych roszczeń może być różnie oceniana, choć na pewno zasługuje na poważne potraktowanie, ale autorowi felietonu posłużyła do "prymitywnej wypowiedzi antysemickiej", jak napisano w oświadczeniu. Rada zaapelowała też do Radia Maryja - "rozgłośni przedstawiającej się jako katolicka", o zaniechanie podobnych publikacji.

Ostatni żyjący przywódca powstania w  getcie warszawskim, Marek Edelman, zaapelował do premiera i marszałka Sejmu o  podjęcie kroków, które wyeliminują ideologię szerzoną w audycjach politycznych przez Radio Maryja, a nawet o zamknięcie tej radiostacji.

Podkreślił w swoim liście, że "wielokrotne interwencje opinii społecznej w tej sprawie jak dotychczas nie dały rezultatu". "Wzywam Pana Premiera i Pana Marszałka do energicznych działań, aby w wolnej Polsce taka propaganda nie miała miejsca, aby w wolnej Polsce wszyscy obywatele niezależnie od płci, wyznania i narodowości byli równi i czuli się jak u siebie w domu, a wolność słowa istniała tak długo jak długo nie zagraża demokracji".

Edelman podkreślił w swoim liście, że "po 16 latach w Polsce istnieje radiostacja +Radio Maryja+, która w swoich programach politycznych szerzy ksenofobię, szowinizm i antysemityzm, niektóre jej audycje nie odbiegają od hitlerowskiego Stuermera".

Stanowisko w sprawie Radia Maryja zajęła też Stolica Apostolska. W czwartek zwróciła się ona do biskupów polskich, "aby zgodnym działaniem przezwyciężali aktualne trudności spowodowane przez niektóre transmisje i stanowiska zajmowane przez Radio Maryja, które nie uwzględniają w wystarczającym stopniu słusznej autonomii sfery politycznej".

Z kolei w piśmie (z 21 marca) skierowanym do Nuncjatury Apostolskiej w Polsce sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej zauważa, że "uciążliwą sprawą Radia Maryja z pełną uwagą i stanowczością powinni się zająć: biskup toruński (gdzie radio ma siedzibę), władze zakonne Zgromadzenia Ojców Redemptorystów oraz Konferencja Episkopatu Polski (KEP)".

pap, em

Czytaj też: REM: antysemityzm na antenie Radia Maryja; Rokosz Rydzyka (Rzym jasno zaznaczył, że jeśli ojciec Rydzyk nie podda się decyzjom episkopatu, przestanie być dyrektorem Radia Maryja)

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...