Fiasko taktyki zastraszania

Dodano:
Monopolista w dostawach ropy do Polski firma J&S i jej właściciele Grzegorz Jankilewicz i Sławomir Smołokowski starali się wymusić otrzymanie statusu "świętej krowy". Żeby o nich i należącej do nich firmie niczego krytycznego nie można powiedzieć lub napisać, bo jest to równoznaczne z otrzymaniem pozwu i żądaniem wielotysięcznych czy wielomilionowych odszkodowań.
Od byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego J&S chciał 200 tys. zł za kilka oczywistych zdań z których wynikało m.in, że działalność spółki J&S w Rosji musiała być legitymizowana przez urządników Kremla. Siemiątkowski sugrował także, że J&S mógł wypłacać prowizje "stronie rosyjskiej".

Wyrok Sądu Okręgowego jest przełomowy. W historii działania J&S jest wiele faktów pokazujących, że spółka ta miała wsparcie zarówno w Rosji jak i w Polsce. To, że mało który polityk pyta dziś w Polsce o koszty tego monopolu, a także fakt, iż większość mediów nie drąży tematu wynika z obawy, że układ broniący monopolu J&S okaże się za silny. Ponieważ taktyka zastraszania poniosła fiasko, to prawdopodone jest, że znajdzie się więcej odważnych, którzy powiedzą co wiedzą.

Jan Piński

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...