Misjonarz o. Marian Żelazek nie żyje

Dodano:
88-letni werbista, o. Marian Żelazek, zmarł w niedzielę w Puri (Indie) - poinformował siostrzeniec zakonnika, Sławomir Ast. O. Żelazek od 50 lat pracował w Indiach na rzecz biednych i trędowatych.
Ojciec Marian Żelazek urodził się 30 stycznia 1918 r. w Palędziu koło Poznania. W 1937 r. wstąpił do Zgromadzenia Słowa Bożego (werbistów). W wieku 22 lat, będąc jeszcze klerykiem, wraz z  innymi werbistami został wywieziony przez Niemców do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie przebywał pięć lat (1940-1945). Po wyzwoleniu w listopadzie 1945 r. udał się do Rzymu na studia teologiczne w Instytucie Anselmianum; po ich ukończeniu w 1948 r. otrzymał święcenia kapłańskie. W 1950 r. pojechał na misję do Indii.

Od 1975 r. prowadził działalność misyjną w Puri w Indiach. Na  przedmieściach zorganizował kolonię dla trędowatych, która obecnie ma 600 stałych pacjentów. Zdolni do pracy mieszkańcy kolonii zatrudnieni są w zakładzie obuwniczym, który szyje buty dla ludzi dotkniętych chorobą.

W sąsiedztwie kolonii ojciec Żelazek założył szkołę dla  trędowatych dzieci. Chciał, żeby dzieci nie czuły się gorsze od  swych rówieśników.

W styczniu 2002 r. kandydatura polskiego werbisty z Poznania została zgłoszona do pokojowej Nagrody Nobla. Poparli ją m.in. nobliści - Wisława Szymborska i Czesław Miłosz, prezes polskiego PEN Clubu Władysław Bartoszewski, reżyser Andrzej Wajda, indyjski arcybiskup Raphael Cheenath oraz członek indyjskiego Senatu Maurice Kujur.

Ze wstępnych informacji wynika, że o. Żelazek zostanie pochowany w Puri.

pap, ab

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...