Planeta prestiżu

Dodano:
Status Plutona to nie tyle kwestia naukowa, co polityczna. Stawką jest duma narodowa Amerykanów.
Warto pamiętać, że najdalszą planetę Układu Słonecznego odkrył amerykański astronom Clyde Tombaugh, a jej nazwa pochodzi m.in. od inicjałów innego uczonego z USA, Percivala Lowella. To pierwsza i jak na razie ostatnia planeta z amerykańskim rodowodem. Amerykanie włożyli niemało wysiłku w jej wypromowanie - wystarczy wspomnieć chociażby disneyowskiego psa Pluto. Teraz wszystko może zostać zaprzepaszczone.

Jednak tak to właśnie jest w nauce, która w USA ma wyjątkowo silną pozycję, jak rzadko gdzie na świecie. Czasami "piękna teoria ginie uśmiercona przez brzydki fakt". W tym przypadku brzydki fakt jest taki, że Pluton nie przypomina innych planet Układu Słonecznego, natomiast ma wiele wspólnego z planetoidopodobnymi obiektami takimi jak Sedna, Xena itp. Jeśli unia astronomiczna weźmie pod uwagę naukę, duma narodowa USA ucierpi, ale ocalony zostanie honor nauki.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...