Kontrowersyjny „happening” narodowców pod lupą policji. Jest też zawiadomienie do prokuratury

Dodano:
Narodowcy powiesili zdjęcia polityków PO na szubienicach Źródło: X / Grzegorz Furgo
„NIE dla współczesnej Targowicy!” - pod takim hasłem odbyło się zgromadzenie narodowców w Katowicach, O wiecu kilkudziesięciu osób stało się głośno głównie za sprawą kontrowersyjnego performance'u.

W sobotę na Placu Sejmu Śląskiego w Katowicach pojawiło się około 30 przedstawicieli narodowców, m.in. z Ruchu Narodowego Regionu Śląsko-Zagłębiowskiego, Młodzieży Wszechpolskiej i Górnośląskiego Stronnictwa Narodowego. Mimo niezbyt imponującej reprezentacji, jeśli brać pod uwagę liczebność, o narodowcach stało się głośno za sprawą tego, co zrobili. Działacze powiesili bowiem na szubienicach zdjęcia sześciu polityków Platformy Obywatelskiej, którzy głosowali za przyjęciem rezolucji w Parlamencie Europejskim, krytycznej wobec polskich władz. Chodzi o Barbarę Kudrycką, Julię Piterę, Danutę Huebner, Różę Thun, Danutę Jazłowiecką oraz Michała Boniego.

Jest zawiadomienie do prokuratury

"Performancem" polityków zajmą się służby. Śląska policja wydała komunikat, w którym podkreślono, że przebieg zgromadzenia został zarejestrowany przez policyjny zespół monitorujący. Zabezpieczony został również materiał z monitoringu miejskiego. Mundurowi analizują przebieg manifestacji w związku z propagowanymi przez uczestników treściami oraz formą ich prezentacji. Śledczy analizują również nagrania pod kątem naruszenia prawa przez uczestników manifestacji oraz w celu ustalenia tożsamości jej uczestników.

Ponadto, Jarosław Marciniak z KOD poinformował, że do śląskiej prokuratury trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez organizatorów manifestacji ONR i Młodzieży Wszechpolskiej. W zawiadomieniu podkreślono, że uczestnicy manifestacji dopuścili się gróźb bezprawnych wobec europosłów PO i nawoływali do popełnienia przestępstwa na ich szkodę.

Do sprawy odniósł się również Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego. „Fakt, że w Polsce przestaliśmy karać najcięższe zbrodnie, w tym zdradę stanu, śmiercią, nie jest postępem a regresem cywilizacyjnym” – napisał na Twitterze poseł. Na swoim profilu na Facebooku Winnicki dodał, że „happening miał charakter symboliczny, jednak haniebna zdrada jakiej dopuścili się europosłowie domagała się jednoznacznej reakcji i potępienia”. „Ruch Narodowy opowiada się za postawieniem ich przed sądem. Należy też zmienić przepisy o Trybunale Stanu w taki sposób, by również przed tym gremium posłowie do PE mogli odpowiadać” – ocenił parlamentarzysta.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...