Gen.Skrzypczak krytycznie o zakupie Black Hawków dla armii i konferencji ws. Iranu w Polsce

Dodano:
Gen. Waldemar Skrzypczak Źródło: Newspix.pl / PIOTR TWARDYSKO
– W końcu stało się to, co było wypisywane od trzech lat. Wojska specjalne dostały pierwsze śmigłowce i wydaje się, że tych śmigłowców wojskom specjalnych wystarczy, ponieważ wydaje się, że ta przyszła wojna nie będzie się odbywała z użyciem tych śmigłowców – powiedział w rozmowie z RMF FM gen. Waldemar Skrzypczak.

Gen. Waldemar Skrzypczak mówił w rozmowie z RMF FM, że w końcu stało się to, co było opisywane od trzech lat. – Wojska specjalne dostały pierwsze śmigłowce i wydaje się, że tych śmigłowców wojskom specjalnym wystarczy, ponieważ wydaje się, że ta przyszła wojna nie będzie na tych śmigłowcach, ponieważ nowe technologie, nowe rozwiązania, nowe systemy rażenia, nowy system uzbrojenia dyskwalifikują śmigłowce tego typu – wyjaśnił mówiąc o zakupie Black Hawków dla armii. – Myślę, że nam są potrzebne systemy obrony powietrznej skuteczne, które będą w perspektywie najbliższych 10-20 lat zdolne do zwalczania tych systemów rażenia czy ataku powietrznego, którymi dysponuje potencjalny przeciwnik. Myślę tu o np. rakietach z napędem hipersonicznym, czyli mających prędkość, które są poza zasięgiem rakiet Patriot. Czyli generalnie okazać się może, że za 5-6 lat będziemy dysponowali systemami walki, które będą w zasadzie systemami historycznymi, niezdolnymi do walki – powiedział.

„Chylę czoła przed ministrem”

Pytany o to, czy pochwaliłby za coś obecnego szefa MON gen. Skrzypczak odparł, że chyli czoła przed ministrem za wprowadzenie podwyżek dla wojska. – Chciałbym bardzo, żeby to nie było przekonanie, że w ten sposób kupujemy lojalność wojskowych. Żołnierza polskiego się nie da kupić żadnymi podwyżkami. Żołnierz polski jest żołnierzem nie partii, a narodu polskiego. I politycy muszą pamiętać, że służy państwu polskiemu – podkreślił.

Były dowódca Wojsk Lądowych komentował również pomysł zorganizowania w Polsce konferencji w sprawie Iranu. – Iran jest partnerem i Rosji, i Chin. I nie jest to miejsce dla Polski, żeby w tę grę wchodzić. (...) Moim zdaniem kompromisowym wyjściem z sytuacji jest przeniesienie tej konferencji do miejsca, gdzie tego typu konferencje się zawsze odbywają na przykład w Genewie, gdzieś w państwie neutralnym. Możemy być nawet inicjatorem takiej konferencji tam, ale nie u nas – ocenił.

Źródło: RMF FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...