6-latka zgubiła tatę na plaży w Świnoujściu. Idąc plażą, doszła aż do Niemiec
We wtorek 23 lipca na policję w Świnoujściu wpłynęło zgłoszenie zaginięcia dziecka. Ojciec stracił z oczu 6-letnią córkę. Pomimo trzech godzin poszukiwań, zguby nie udało się odnaleźć. Wtedy funkcjonariusze z Polski postanowili zawiadomić o wszystkim kolegów z Niemiec. Policja z Heringsdorfu wysłała na plaże wyspy Uznam własne patrole.
Tymczasem na błąkające się po plaży dziecko zwrócił uwagę niemiecki Turysta z Nadrenii-Palatynatu. Okazało się, że dziewczynka rzeczywiście przewędrowała brzegiem morza osiem kilometrów i dotarła do plaż Heringsdorfu. Nie rozumiało jednak słów obcokrajowca i wolała trzymać się od niego z daleka.
Na szczęście mężczyzna zauważył krążący już w okolicy patrol policji i zdołał doprowadzić do 6-latki młodą policjantkę. Po zdobyciu zaufania dziecka, funkcjonariuszka przewiozła ją do stanowiska ratowników w Świnoujściu, gdzie czekał już ojciec. Po całej akcji szczególne podziękowania rzecznik niemieckiej policji składał na ręce uważnego turysty, który jako pierwszy zauważył samotne, zdezorientowane dziecko.