Gudzowaty oskarża Macierewicza
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na swą szkodę złożył też Aleksander Gudzowaty. – Potwierdzam, złożyliśmy tego typu dokumenty – mówi "Wprost" Gudzowaty. Jeden z najbogatszych Polaków uważa, że takim działaniem było tworzenie przez WSI dokumentów na temat Bartimpeksu (Antoni Macierewicz 27 marca 2007 r., ujawnił iż w WSI istniały dokumenty związane z Bartimpeksem, które bezprawnie zniszczono w lipcu 2006 r.). Gudzowaty domaga się także zbadania nielegalnego śledztwa, które prowadził Antoni Macierewicz, przesłuchując szefa jego ochrony na okoliczności niezwiązane z działalnością kontrwywiadu wojskowego. Według Gudzowatego, Macierewicz miał stwierdzić w trakcie rozmowy z szefem jego ochrony, że płacenie podatków w Polsce nie oznacza, że działa się w interesie Polski, a lansowany przez Gudzowatego projekt połączenia systemu rurociągów polskiego i niemieckiego (tzw. Bernau-Szczecin) jest "działaniem prorosyjskim".