Ryszard Terlecki zasugerował polexit? Jest reakcja rzecznika rządu

Dodano:
Piotr Müller Źródło: Newspix.pl / Tedi
Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się w programie „Tłit” Wirtualnej Polski do słów wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. Polityk zasugerował w swoim wystąpieniu podczas Forum Ekonomicznego „drastyczne rozwiązanie” w sprawie konfliktu z KE. Słowa te zostały odebrane jako zapowiedź brexitu.

Przypomnijmy, że podczas jednego z paneli na Forum Ekonomicznym w Karpaczu wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki () dość enigmatycznie wypowiedział się na temat aktualnego konfliktu między Polską a Komisją Europejską. KE wystąpiła bowiem do TSUE z wnioskiem o nałożenie na Polskę kar finansowych za niezastosowanie się do orzeczenia Trybunału. TSUE wezwał Polskę do zawieszenia działalności Izby Dyscyplinarnej SN, co wciąż się nie stało.

– Powinniśmy myśleć nad tym, jak możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii. Ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia, bo jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, to... No to musimy szukać rozwiązań drastycznych – skomentował Ryszard Terlecki w Karpaczu. – Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej biurokracji im nie odpowiada i się odwrócili i wyszli. My nie chcemy wychodzić, u nas poparcie dla Unii jest bardzo silne, ale nie możemy dać się... zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i nasz rozwój – dodał.

Piotr Müller odnosi się do słów Ryszarda Terleckiego

Słowa wicemarszałka zostały jednak odebrane jako zapowiedź ewentualnego polexitu lub innej jego formy uwzględniającej dalszą eskalację konfliktu między Polską a Komisją Europejską. O słowa jednego z czołowych polityków PiS został zapytany w programie „Tłit” WP rzecznik rządu Piotr Müller.

– Popieramy w której jesteśmy, która działa zgodnie z zasadami, która jest korzystna dla wszystkich państw członkowskich – powiedział. – Jesteśmy za tym, żeby Polska była członkiem UE, ale jednocześnie, żeby odgrywała podmiotową rolę – dodał. Jak wskazał, ścieżka brytyjska nie byłaby korzystnym rozwiązaniem dla Polski. – To nie jest tak, jak za czasów , że jesteśmy w UE i będziemy robić wszystko, co nam mówią, w chwili, gdy czasami narzucają nam niekorzystne rozwiązania legislacyjne i że będziemy to akceptować – nie. My też mamy swoje prawa w ramach UE, w ramach procesu legislacyjnego i powinniśmy z nich korzystać – kontynuował.

Źródło: WPROST.pl / WP
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...