Sawicki drwi z Kowalskiego. „Mój intelekt nie jest w stanie doścignąć tego geniusza”
Gościem Porannej rozmowy w RMF FM był były minister rolnictwa z PSL Marek Sawicki. Jednym z poruszanych tematów była wysoka cena gazu, która przekłada się na wysoką cenę nawozów dla rolników.
Mazurek i Sawicki drwią z Janusza Kowalskiego. „Zaraz będzie afera”
– Ja bym chciał, żeby wyjaśniono udział pana wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego, kiedy jeszcze był wiceministrem w ministerstwie aktywów państwowych – mówił Sawicki. – Otóż w 2020 roku zmieniono system zakupu gazu z cen stałych na ceny spotowe. Wie pan ile polskie spółki płaciły więcej w 2021 roku? Miliard dolarów – zarzucał polityk PSL.
– Boję się wywoływać nazwisko Janusza Kowalskiego, bo zaraz będzie afera – stwierdził Mazurek, być może nawiązując do ostatniego sporu Kowalskiego z dziennikarką „Newsweeka”. Sam Kowalski niedawno był też gościem RMF FM i wychwalając Jacka Kurskiego, niefortunnie się przejęzyczył.
– Umówcie się na spotkanie. Spotkanie Kowalski z Sawickim w pay-per-viewpewnie będzie transmitowane [płatna usługa oglądania treści multimedialnych, sposób transmisji często wykorzystywany przy galach różnych sportów walki, takich jak boks, czy MMA – red.] – kpił dalej Mazurek.
– Powiem panu szczerze, że już mnie namawiano na kilka takich spotkań – stwierdził Sawicki.
– Ale z Januszem Kowalskim? Moje gratulacje – drwił prowadzący rozmowę.
– Tak, tak, ale podziękowałem. Mój intelekt nie jest w stanie doścignąć tego geniusza – tym razem zadrwił były minister rolnictwa.
– To może po prostu trzeba wziąć kłonicę [drewniany element wozu - red.]? – stwierdził Mazurek.
– Powiem panu szczerze, że te czasy, kiedy tak się spory rozwiązywało, nawet na głębokiej wsi podlaskiej już dawno i bezpowrotnie na szczęście minęły – odparł Sawicki. – Zmieniła się ta wieś na szczęście w dobrym kierunku – dodał.