Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski został zapytany na antenie RMF FM o to, czy były prezes TVP Jacek Kurski mógłby po latach wrócić do Solidarnej Polski.
Jacek Kurski wróci do Solidarnej Polski? Kowalski: Jest znakomitym politykiem
– Decyzję o tym, kto wraca do Solidarnej Polski, kto jest jej członkiem, podejmuje Zbigniew Ziobro. Wielu polityków chciałoby być w Solidarnej Polsce, bo mamy świetnego lidera i mamy w większości spraw rację – mówił Kowalski.
Polityk Solidarnej Polski wygłosił też swoistą laurkę dla byłego prezesa TVP.
– Jacek Kurski jest znakomitym politykiem. Sprofesjonalizował telewizję publiczną. Dla Platformy Obywatelskiej jest wrogiem numer trzy po Jarosławie Kaczyńskim i Zbigniewie Ziobrze – przekonywał Kowalski, w dalszej części rozmowy chwaląc skuteczność i to „jakim był dobrym prezesem TVP”.
Prowadzący rozmowę Robert Mazurek w odpowiedzi zacytował wypowiedź Kurskiego o Zbigniewie Ziobrze z 2014 roku: „Dzisiaj Ziobro przezywa dramat, bo delfin okazał się leszczem, jeśli nie leszczykiem, wyposażonym w charyzmę trzęsącej się galarety i na dodatek co chwile trzeba mu zmieniać pieluchę”.
– Jestem przekonany, że Jacek Kurski wielokrotnie za te słowa przeprosił Zbigniewa Ziobrę – ocenił Kowalski. – Rozmawiajmy poważnie o przyszłości, a nie o historycznych cytatach wyjętych z kontekstu – odparł wiceminister Kowalski.
Niefortunne przejęzyczenie Janusza Kowalskiego. Po chwili musiał przepraszać
Poseł Solidarnej Polski podkreślił, że chciałby, żeby „potencjał Jacka Kurskiego był zagospodarowany w Zjednoczonej Prawicy”.
– Ma ogromne talenty, jeśli chodzi o przekazy komunikacyjne, sprawczość organizacyjną – chwalił Kowalski, ale nie chciał powiedzieć, co Kurski mógłby robić w zjednoczonej Prawicy. – To już decyzja Jarosława Kaczyńskiego, jaki jest plan na Jarosława Kurskiego – przejęzyczył się Kowalski.
– Nie na Jarosława, Jarosław Kurski ma własne zajęcia – wtrącił Mazurek, mówiąc o bracie Jacka Kurskiego, zastępcy redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
– Przepraszam, „Jacka Kurskiego” oczywiście – stwierdził Kowalski. – Bracia bliźniacy… – dodał.
– Nie, nieprawda, że bliźniacy. Myli się pan. Jarosław Kurski jest starszy – wtrącił Mazurek.
– Przepraszam, dobrze, chodziło o Jacka Kurskiego. Przejęzyczenie – usprawiedliwiał się Kowalski.
Czytaj też:
Janusz Kowalski chce spotkać się z dziennikarką w sądzie. „Jestem spokojna. Ciąg dalszy nastąpi”Czytaj też:
Jacek Kurski trafi do rządu? Polacy nie maja wątpliwości, czy powinien. Najnowszy sondaż