ŁKS chce powiększyć przewagę nad Piastem
Po wyjazdowym remisie 1:1 z Pogonią Szczecin (gol stracony z rzutu karnego w doliczonym czasie gry) i zwycięstwie 1:0 nad Dolcanem Ząbki, ŁKS był krytykowany za słabą grę. Zdaniem szkoleniowca był to efekt zimowych przygotowań, w których łodzianie trenowali tylko w hali i na sztucznym boisku. - Należało się liczyć z tym, że na początku rundy nie będziemy prezentowali się najlepiej. Gdybyśmy mieli komfort korzystania z miękkiej, naturalnej płyty to nasza gra pewnie wyglądałaby inaczej. Z każdym meczem powinno być jednak lepiej - powiedział Pyrdoł.
Jego zdaniem Piast to dość mocna drużyna ze sporym potencjałem piłkarskim. Recepta na zwycięstwo z takim rywalem jest jednak prosta. - W dużej mierze od naszej postawy zależeć będzie to, czy potencjał rywala zostanie wykorzystany. Przede wszystkim musimy jednak strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika - dodał szkoleniowiec.
Na mecz z Piastem ŁKS pojechał bez Marcina Smolińskiego, który doznał kontuzji kolana w pojedynku z Dolcanem. Pozostali zawodnicy z tego meczu są do dyspozycji szkoleniowców.pap, ps