Polski Tu-154M na sprzedaż. Nabywcą może być każdy
Sońta zapowiedział, że ponieważ maszyny 36 Pułku były pozbawione uzbrojenia, prawdopodobnie trafią do AMW jako mienie niekoncesjonowane, czyli pozbawiony wojskowego wyposażenia sprzęt cywilny. Oznacza to, że nabywcą - w ramach ustnego lub pisemnego przetargu publicznego - może zostać każdy, kto wpłaci wymagane wadium i zaproponuje najwyższą cenę. Rzeczniczka prasowa AMW Małgorzata Golińska zapowiedziała, że teraz Agencja i Siły Powietrzne muszą umówić się na termin przekazania maszyn, co powinno się odbyć w obecności fachowców, którzy sprawdzą stan techniczny samolotów i śmigłowca. - AMW planuje przejąć ten sprzęt jesienią tego roku - dodała.
Agencja nie wykluczyła, że aby ustalić cenę wywoławczą każdego z przejętych statków powietrznych, skorzysta z wiedzy ekspertów lotniczych oraz rzeczoznawcy, którzy pomogą w oszacowaniu wartości rynkowej. Przed publikacją ogłoszenia o przetargu AMW planuje przeprowadzić analizę rynku i akcję promocyjną informującą o zamiarze sprzedaży. Zgodnie z ustawą 93 proc. środków ze sprzedaży każdego z przekazanych AMW statków powietrznych trafi na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.
Rozformowanie 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego i pozostawienie jedynie eskadry śmigłowców do obsługi lotów VIP było - obok dymisji kilkunastu oficerów, w tym trzech generałów w związku z katastrofą smoleńską - pierwszą decyzją ogłoszoną po objęciu stanowiska szefa MON przez Tomasza Siemoniaka. Premier Donald Tusk zapowiedział, że przewozy najważniejszych osób w państwie na większych dystansach, wymagających użycia samolotów, będą wykonywane już wyłącznie w ramach cywilnej współpracy z PLL LOT, do których należą dwa samoloty Embraer-175, czarterowane przez MON na potrzeby przelotów VIP-ów od lata zeszłego roku.
PAP, arb