Chiński "następca tronu" zacieśnia stosunki z USA
Wcześniej amerykański sekretarz obrony mówił, że nowe otwarcie USA na Azję nie jest wymierzone w Chiny. Waszyngton już wielokrotnie wyrażał jednak obawy dotyczące rosnących chińskich wpływów gospodarczych i handlowych w regionie Pacyfiku.
Xi, który według ekspertów ma przejąć władzę w partii w październiku i objąć urząd prezydenta w marcu przyszłego roku, niespodziewanie po 1 września odwołał szereg spotkań z przywódcami i politykami z innych krajów, w tym z sekretarz stanu USA Hillary Clinton oraz premierami Danii i Singapuru, nie podając konkretnych powodów swojej wzmożonej aktywności. Jego powrót był równie niespodziewany jak zniknięcie - państwowe media po blisko dwutygodniowej nieobecności poinformowały o jego wystąpieniu na Chińskim Uniwersytecie Rolniczym.
Urzędnicy w Pekinie do tej pory nie wyjaśnili miejsca pobytu i powodów zniknięcia Xi Jinpinga.PAP, arb