Jabłko symbolem troski o wspólnotę ekonomiczną

Dodano:
Od dwóch tygodni w firmie FAKRO pracownicy częstowani są jabłkami. Wprowadzenie przez Rosję embarga na pochodzące między innymi z Polski owoce i warzywa zmotywowało nas do wsparcia rodzimych sadowników. Jak mogliśmy to zrobić najlepiej? Częstując naszych pracowników jabłkami. Na drodze stanęły jednak przepisy podatkowe.
Zgodnie z przepisami, jeśli pracodawca chce poczęstować pracownika jabłkiem, musi wyliczyć ile pojedynczy pracownik skonsumował jabłek, doliczyć tę wartość do wynagrodzenia pracownika i odprowadzić obowiązkowe składki ZUS oraz podatek dochodowy. To pracodawców zniechęca. W tej sytuacji, postanowiłem napisać do Ministerstwa Gospodarki list. Proponując wprowadzenie przepisów umożliwiających zaliczanie kosztów zakupu jabłek do kosztów podatkowych firmy bez uwzględniania tego jako przychód pracownika. Sprawa trafiła do mediów. Okazało się, że 8 lipca 2014r. Trybunał Stanu wydał orzeczenie, które w przypadku braku możliwości wyliczenia ile pracownik zyskał na nieodpłatnych świadczeniach, nie wymaga płacenia składek i podatków za każdego pracownika. Nie pozwala jednak na wliczenie zakupu w koszty działalności. To bardzo dobry wyrok, który znacznie ułatwił dystrybucję jabłek w firmie. Problem polega na tym, że mało kto o nim wiedział. Z drugiej strony, zdecydowanie łatwiej byłoby gdyby na jabłka obowiązywały te same przepisy, które dotyczą wody mineralnej.

Udostępnienie w firmie FAKRO jabłek to z jednej strony świetna okazja do wsparcia polskiej wspólnoty ekonomicznej. Realizacji przekonania, że w ramach kraju jesteśmy jednym organizmem gospodarczym, a każdy z nas jest elementem tego systemu i może go twórczo współtworzyć. Z drugiej strony stojące na portierni, przy wejściu do hal skrzynie pełne jabłek to przejaw troski o propagowanie zdrowego stylu życia oraz dbałość o dobre samopoczucie pracowników FAKRO.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...