O wypadku, który spowodował Jerzy Stuhr, mówią wszyscy. Aktor wsiadł za kierownicę, będąc po wpływem alkoholu – w wydychanym powietrzu miał 0,7 promila. Na jednej z krakowskich ulic potrącił motocyklistę i według wcześniejszych medialnych doniesień, próbował uciec z miejsca zdarzenia. Potem wydał oficjalne oświadczenie, które opublikował na Facebooku jego syn, Maciej. Aktor twierdził, że żałuje tego, co się stało, przeprosił i oświadczył, że poniesie konsekwencje. Jak się teraz czuje?
Jak Jerzy Stuhr czuje się po wypadku?
Zdarzenie z udziałem Jerzego Stuhra wywołało niemały szok. Nikt się nie spodziewał, że znany i szanowany aktor dopuści się takiego czynu. Nie zabrakło jednak obrońców i osób go tłumaczących. Jego zachowania skomentowała ostatnio m.in Agnieszka Holland, która stwierdziła, że we Włoszech „by to przeszło”.
Tymczasem podobno sam Jerzy Stuhr żałuje tego, co zrobił i nie może sobie wybaczyć. – Jerzy jest bardzo roztrzęsiony po ostatnich wydarzeniach, nie może dojść do siebie po tym, co się stało – powiedział informator z bliskiego otoczenia aktora w rozmowie z „Faktem”.
Według doniesień RMF FM, aktor może wkrótce usłyszeć zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia, a także zakaz prowadzenia pojazdów na czas od roku do 10 lat.
Czytaj też:
Stuhr prowadził auto pod wpływem alkoholu. Zborowski: Był i będzie autorytetemCzytaj też:
Jerzy Stuhr prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Dokąd jechał?