Glapiński o „inflacji chciwości”: Dla przedsiębiorców przyjdzie trudniejszy czas

Glapiński o „inflacji chciwości”: Dla przedsiębiorców przyjdzie trudniejszy czas

Adam Glapiński
Adam Glapiński Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
50 do 60 proc. inflacji w Polsce wynika ze wzrostu marż — powiedział prezes NBP Adam Glapiński. – Pieniądze zostały wydrenowane, ale te czasy się skończyły. Dla przedsiębiorców przyjdzie teraz trudniejszy czas – dodał.

Podczas piątkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński powiedział, że 70 proc. wzrostu cen w Europie w 2022 roku wynikało z podwyżek marż. – W Polsce te szacunki są na poziomie 50-60 proc. To były podwyżki wynikające z windowania zysku w sprzyjających okolicznościach, kiedy popyt wydawał się nieograniczony. Nabywcy byli gotowi kupować wszystko, handlowcy to wykorzystali. To jakiś czas trwało, ale teraz ten okres się skończył. Dla przedsiębiorstw przyjdzie teraz trudniejszy okres, związany ze wzrostem płac i kosztów. Rynek już nie zaakceptuje podwyżek. Pieniądze zostały wydrenowane – powiedział Glapiński.

„Inflacja chciwości”

To, co prezeska Europejskiego Banku Centralnego nazwała „inflacją chciwości”, szef NBP uważa za normalne zjawisko, charakterystyczne dla gospodarki rynkowej.

– Chciwość w tym przypadku to nie jest pejoratywne określenie. Pracownicy chcą wyższych płac, a przedsiębiorcy chcą maksymalizacji zysku, to jest normalne – powiedział.

Płace realne wzrosną

W kryzysie inflacyjnym płace realne, czyli w odniesieniu do inflacji, spadły. Teraz jednak, zdaniem szefa NBP, zaczną rosnąć. Nie wzrośnie za to, przynajmniej znacząco, bezrobocie.

– Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra. Przewidujemy scenariusz miękkiego lądowania, gdzie wskaźnik wzrostu PKB będzie w okolicach zera. W wielu krajach wyjście z kryzysu będzie o wiele bardziej bolesne – dodał Adam Glapiński.

Według ostatniej projekcji NBPwzrost gospodarczy w 2023 roku będzie się wahał między recesją a niewielkim wzrostem i zmieści się w przedziale – 0,2 a + 1,3 proc.

Czytaj też:
WIBOR zaczyna spadać. Dobra wiadomość dla kredytobiorców
Czytaj też:
Waloryzacja rent i emerytur wyższa niż zakładał rząd? Prognozy NBP