Robert Bąkiewicz chce pozwać Macieja Stuhra za „Zieloną granicę”. Tak zareagował aktor

Robert Bąkiewicz chce pozwać Macieja Stuhra za „Zieloną granicę”. Tak zareagował aktor

Maciej Stuhr
Maciej Stuhr Źródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Robert Bąkiewicz, kandydat PiS na posła, zapowiedział, że zamierza pozwać Macieja Stuhra i Agnieszkę Holland z powodu filmu „Zielona granica”. Aktor zareagował na te doniesienia podczas benefisu Lecha Wałęsy.

Kandydat PiS na posła Robert Bąkiewicz zapowiedział, że pozwie Macieja Stuhra i Agnieszkę Holland w związku z filmem „Zielona granica”. Do takiego kroku skłoniła byłego szefa stowarzyszenia Marsz Niepodległości jedna ze scen z udziałem aktora. Maciej Stuhr wypowiada się w niej ostro o marszu, który kandydat PiS skojarzył z organizowanym przez siebie Marszem Niepodległości.

– Tam padają bardzo mocne słowa z ust pana Stuhra, który w słowach bardzo wulgarnych wypowiada się na temat uczestników Marszu Niepodległości, jego organizatorów. To pokazuje, jak te elity lewicowo-liberalne zupełnie intelektualnie odjechały od rzeczywistości, jak one się izolują od polskiego społeczeństwa – tłumaczył narodowiec.

Maciej Stuhr komentuje ewentualny pozew od Roberta Bąkiewicza

Maciej Stuhr postanowił zabrać głos w sprawie ewentualnego pozwu podczas benefisu Lecha Wałęsy, który odbył się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. – Być może państwo są zdumieni, że teraz na scenę zaproszę aktora. Czasy są takie, że aktorzy stają się coraz ważniejsi. Ja jadąc tutaj, dowiedziałem się, że mam zostać pozwany do sądu za rolę, którą ostatnio zagrałem – stwierdził Maciej Stuhr, który prowadził imprezę.

Artysta nie ukrywał, że cała sprawa jest dla niego co najmniej absurdalna. – Państwo wyglądacie na dość inteligentnych ludzi. Ja powtórzę: aktor zostaje pozwany za rolę, którą odegrał. Jest z nami Robert Więckiewicz, który być może również zostanie pozwany za rolę Lecha Wałęsy w filmie Andrzeja Wajdy – mówił aktor zapraszając na scenę kolegę z branży.

Groźby pod adresem Macieja Stuhra i jego rodziny

Chociaż w czasie benefisu Maciej Stuhr zaznaczał, że traktuje całą sytuację z przymrużeniem oka, w wywiadach przyznawał, że on i jego rodzina padają ofiarami ogromnego hejtu. Aktor regularnie otrzymuje groźby i jest zastraszany.

Katarzyna Błażejewska-Stuhr pokazała, jakie SMS-y otrzymuje od nieznajomych numerów jej mąż. "Kiedy ta ku**a i zakała Polski ma zamiar wypi**dalać? Jakby co, to z chłopakami możemy mu pomóc się 'szybciej' spakować. Nikt wam porządnie nie wpi**dolił, a przydałoby się" – brzmiała treść jednego z nich.

Czytaj też:
Tomasz Raczek o hejcie po zrecenzowaniu „Zielonej Granicy”. Mówi o „opłacanych botach”
Czytaj też:
Aleksander Kwaśniewski obejrzał „Zieloną granicę”. Poruszająca recenzja

Źródło: WPROST.pl