PSL porozumiało się z nauczycielami

PSL porozumiało się z nauczycielami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Polskie Stronnictwo Ludowe i Związek Nauczycielstwa Polskiego zawarły w Warszawie "Porozumienie na rzecz statusu zawodowego nauczycieli". W porozumieniu PSL zadeklarowało utrzymanie tego statusu w oparciu o ustawę Karta Nauczyciela. Dokument, który związek przygotował, podpisali w Warszawie w imieniu PSL wiceminister edukacji Zbigniew Włodkowski i poseł Tadeusz Sławecki, a w imieniu ZNP prezes związku Sławomir Broniarz.

Do złożenia podpisów doszło po spotkaniu przedstawicieli partii i związku. Poprzedziło ono też przedwyborczą debatę na temat edukacji zorganizowaną przez ZNP. Związkowcy zaprosili do udziału w niej wszystkie partie zasiadające w Sejmie mijającej kadencji. - PSL uważa, że status zawodowy nauczycieli powinien być regulowany ustawą, a czy ona nazywa się Karta Nauczyciela, czy ustawa o zawodzie nauczyciela to drugoplanowa sprawa. Uważamy też, że ustawa ta powinna regulować status wszystkich nauczycieli bez względu na to, gdzie oni pracują: czy w szkole samorządowej, czy prowadzonej przez inny organ niż samorząd - podkreślił Włodkowski po podpisaniu porozumienia. - Nie unikniemy debaty na temat Karty Nauczyciela. Negocjacje na temat tego dokumentu nie powinny się jednak toczyć od razu w parlamencie, lecz powinny być poprzedzone negocjacjami między rządem, związkami zawodowymi i samorządem, bo najwięcej zastrzeżeń do Karty zgłaszają samorządy. Politycy powinni tym się zająć na końcu, tak aby w wyniku wcześniejszych negocjacji powstał dokument ponad podziałami - zaznaczył Sławecki.

Bardzo pozytywnie spotkanie z PSL i podpisanie porozumienia ocenił prezes ZNP. - Ważne jest byśmy z osobami, które reprezentują poszczególne ugrupowania parlamentarne odbyć rzeczową, merytoryczną debatę, a nie pełną fałszywych recept, takich jak "zlikwidujmy Kartę, a wszystko się poprawi". Cieszę się, że nasze dzisiejsze spotkanie było merytoryczne - powiedział po podpisaniu porozumienia Broniarz.

W treści porozumienia można przeczytać m.in., że "edukacja dzieci i młodzieży, będąca naszym wspólnym dobrem, musi uwzględniać potrzeby, oczekiwania i aspiracje jak najszerszej grupy obywateli, od jej jakości zależy tempo rozwoju naszego kraju". "Za pozycję edukacji w polityce państwa odpowiada rząd i parlament, za jej jakość główną odpowiedzialność ponoszą nauczyciele. To od nich zależy sukces polskiej szkoły. Konieczne jest zatem zapewnienie dopływu do zawodu najlepszych kandydatów, dlatego należy postawić na ich staranne kształcenie i dobór, uzależniony wyłącznie od kwalifikacji i kompetencji, a także znalezienie skutecznego sposobu na utrzymanie ich w zawodzie i zapewnienie stałego rozwoju zawodowego" - zaznaczono w porozumieniu. Przypomniano w nim także, że kluczowe dla poziomu kształcenia dzieci i młodzieży jest usytuowanie i ranga społeczna zawodu nauczyciela. "Państwo, na szczeblu centralnym, powinno regulować status zawodowy nauczycieli, gwarantować ich stabilizację w zawodzie, stać na straży niezależności w wyborze programów i metod nauczania - w ramach określonej przez państwo podstawy programowej" - czytamy w dokumencie.

Zgodnie z porozumieniem, jego strony zgadzają się na dostosowywanie Karty do zmieniających się warunków - ma to jednak nastąpić w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi, a modyfikacja zapisów musi uwzględniać szczegółowe regulacje, wynikające ze specyfiki zawodu nauczycielskiego. Te szczegółowe regulacje - wymienione w porozumieniu - to zapisy dotyczące: zasad zatrudniania i zwalniania nauczycieli, w tym na podstawie mianowania, maksymalnego wymiaru pensum dydaktycznego nauczycieli, gwarantowanej minimalnej wysokości wynagrodzenia nauczycieli, w tym określanego corocznie przez ministra właściwego ds. oświaty wynagrodzenia zasadniczego, a także awansu zawodowego.

Projekt "Porozumienia na rzecz statusu zawodowego nauczycieli" w drugiej połowie sierpnia ZNP przesłał szefom sztabów wyborczych pięciu partii: PO, PiS, SLD, PSL i PJN. Porozumienie z ZNP podpisał dotąd tylko SLD. We wrześniu na temat przygotowanego projektu porozumienia przedstawiciele związku rozmawiali z przedstawicielami PiS i PO.

PAP, arb