Myśliwce w promocji?

Myśliwce w promocji?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke nie wyklucza, że Polska nie będzie musiała zapłacić pełnej kwoty za samoloty wielozadaniowe kupione od USA.
"Za samolot wielozadaniowy mamy płacić po 2009 roku i odnoszę nieodparte wrażenie, że po tym roku Amerykanie być może uczynią wobec nas ten gest, że nie będziemy musieli płacić całej kwoty. Mówię to warunkowo, ale nie wykluczam takiej możliwości" -  powiedział Zemke.

18 kwietnia 1003 roku została zawarta umowa offsetowa, związana z  dostawą dla polskich sił zbrojnych samolotów wielozadaniowych F- 16. Całkowita wartość umowy wynosi ponad 6 mld dolarów.

Zemke podkreślił, że gdyby nie samolot F-16, to samochody Opel astra II i zafira nie byłyby produkowane w Polsce. "Gdyby nie  offset, to nowy model zafiry nie zostałby przeniesiony z Niemiec do Polski. Obliczamy, że program zafiry da pracę dla około 4 tys. osób w Polsce" - powiedział.

Pod koniec czerwca General Motors Europe zdecydował o rozpoczęciu w drugiej połowie 2005 r. produkcji kolejnej generacji opla zafira w zakładzie Opla w Gliwicach. Jest to  drugi projekt, obok produkcji astry II, realizowany w Gliwicach w  ramach offsetu.

W 2003 roku na samoloty wielozadaniowe resort obrony wydał 67,9 mln zł. Pieniądze były przeznaczone głównie na sprzęt naziemny do  obsługi samolotów. Z tej kwoty 37,5 mln zł zostało wydane na  sprzęt elektroniczny i łączność, m.in. systemy komunikacji, łącznice, sprzęt informatyczny oraz sprzęt ratownictwa technicznego oraz radiostacje lotnicze.

Modernizacja lotnisk kosztowała w poprzednim roku 52,8 mln zł.

Zdaniem Zemkego offset jest realizowany poprawnie. Oprócz projektu związanego z zakupem samolotów wielozadaniowych, realizowany jest także inny projekt dla wojska w ramach offestu -  przeniesienia do Polski produkcji transportera opancerzonego.

Transporter jest konstrukcją fińskiego koncernu Patria, który wygrał w 2002 roku przetarg ogłoszony przez polski resort obrony narodowej. Kontrakt ma wartość prawie 5 mld zł.

"Współpracę z Finami uważam za wzorcową. Przenoszenie produkcji jest zgodne z planem, bo 80 proc. transportera opancerzonego będzie produkowane przez 130 polskich przedsiębiorstw" -  oświadczył Zemke.

Zgodnie z umową, jaką zawarł MON, w latach 2004-2013 polskie wojsko ma otrzymać 690 takich transporterów w różnych wersjach. Wytwarzane będą od 2005 roku w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich przy udziale fińskiej firmy Patria Vehiclesoy i włoskiej firmy OTO Melara.

ss, pap