LPR potrzebuje czasu ws. Skrzypka

LPR potrzebuje czasu ws. Skrzypka

Dodano:   /  Zmieniono: 
PiS, jak wynika z wtorkowych wypowiedzi polityków tej partii, liczy, że LPR zmieni zdanie w tej sprawie.

"Na dzień dzisiejszy uważamy, że nie powinno być tego punktu. Klub potrzebuje więcej czasu na podjęcie decyzji (w sprawie kandydatury Skrzypka)" - powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Konwentu rzecznik klubu Ligi Szymon Pawłowski.

Pawłowski, informując o sprzeciwie Ligi, powiedział jednak, że w środę rano, przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu, zbierze się klub LPR, który podejmie decyzję w sprawie Skrzypka i zdecyduje, czy będzie podtrzymywać swój sprzeciw wobec głosowania w tym tygodniu jego kandydatury.

Dotąd planowano, że Sejm zajmie się powołaniem nowego prezesa NBP w środę rano. Jeśli Liga podtrzyma swój sprzeciw, o tym, czy Sejm zajmie się w tym tygodniu wyborem prezesa NBP, zdecyduje poranne głosowanie posłów.

Szef klubu PiS Marek Kuchciński zapowiedział z kolei po posiedzeniu Konwentu Seniorów, że jego klub złoży wniosek, aby głosowanie w sprawie kandydatury Skrzypka odbyło się w środę o godz. 20. Jak tłumaczył, "musimy mieć trochę spokoju, namysłu, bo to bardzo poważna sprawa".

Dziennikarze pytali Kuchcińskiego, czy we wniosku PiS chodzi o to, by kandydatura Skrzypka była głosowana po przyjęciu przez Senat poprawek do budżetu na 2007 rok, w tym poprawki dotyczącej zwiększenia subwencji oświatowej o 500 mln zł, czego domaga się LPR. PiS zadeklarował we wtorek swoje poparcie dla zwiększenia subwencji. "Nie sądzę by miał pan właściwe podejrzenia" - odpowiedział Kuchciński na pytanie dziennikarza.

Po wtorkowym spotkaniu klubu Ligi ze Skrzypkiem, wicepremier i szef LPR Roman Giertych zapewniał, że kwestia udzielenia poparcia dla Skrzypka nie jest związana z postulowanym przez Ligę zwiększeniem subwencji oświatowej.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Premiera, Giertych spotkał się później we wtorek z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie to zapowiadał sam wicepremier.

Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do PiS wynika, że Liga - w zamian za poparcie Skrzypka - domaga się funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej TVP dla swego przedstawiciela. Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z przedstawicielami LPR w tej sprawie.

Funkcję szefa Rady Nadzorczej TVP pełni obecnie Sławomir Skrzypek. Jeśli Sejm wybierze go na prezesa NBP, wówczas w Radzie powstanie wakat, do czasu wskazania przez Ministra Skarbu nowego przedstawiciela. Skrzypek wszedł bowiem do Rady, jako przedstawiciel Skarbu Państwa.

Sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński ocenił we wtorkowej rozmowie z dziennikarzami, że LPR jest "troszkę labilna w swoich poglądach, bo rano były deklaracje ze strony Romana Giertycha, że klub Ligi poprze kandydaturę Skrzypka". Dodał jednak, że w sprawie poparcia LPR dla Skrzypka jest optymistą.

Brudziński, podobnie jak Giertych, nie chce wiązać sprawy wyboru prezesa NBP z postulatem LPR w sprawie zwiększenia subwencji oświatowej. "Wybór prezesa NBP jest zbyt poważną sprawą by używać języka kupieckiego" - powiedział.

Sekretarz generalny PiS, pytany czy jego partia jest wobec tego pewna poparcia LPR dla Skrzypka powiedział, że "koalicjantów można być pewnym w ograniczonym zakresie". Pytany jak ocenia postawę Giertycha odparł, że "być może jakieś duże napięcie emocjonalne w ostatnich dniach i godzinach towarzyszyło panu Giertychowi, stąd to rozchwianie".

Poprawkę zakładającą, że dodatkowe pieniądze na podwyżki dla nauczycieli mają pochodzić ze zwiększenia o 462 mln zł wpłaty do budżetu z zysku NBP, złożyli we wtorek senatorowie Ligi i PiS. Głosowanie w Senacie w sprawie budżetu planowane jest na czwartek.

Skrzypek spotkał się we wtorek z klubami LPR, SLD, PSL i PiS. W środę rano ze Skrzypkiem ma spotkać się klub Samoobrony. Poparcie dla tej kandydatury deklaruje PiS. PO, SLD i PSL są jej przeciwne.

pap, ss