Co z egzaminami gimnazjalnymi w Warszawie? Rafał Trzaskowski przekazał ważną informację

Dodano:
Rafał Trzaskowski Źródło: Newspix.pl / Tomasz Ozdoba
Strajk nauczycieli to wyzwanie dla dyrektorów, którzy muszą organizować zajęcie zastępcze oraz zagwarantować opiekę tym uczniom, którzy zdecydują się na przyjście do szkoły. W kontekście szeroko zakrojonej akcji protestacyjnej dużo mówiło się o egzaminach gimnazjalnych i ósmoklasistów, które mogą być zagrożone z uwagi na nieobecność nauczycieli. Jak sytuacja przedstawia się w Warszawie?

„Ważne! Rozpoczynające się jutro egzaminy gimnazjalne, mimo strajku nauczycieli, odbędą się –  zapewni odpowiednią liczbę nauczycieli. Dziękuję sztabowi kryzysowemu – dyrektorom, burmistrzom – oraz nauczycielom. A za piszących egzaminy uczniów trzymam kciuki!” – napisał na  .

Testy powinny zostać przeprowadzone także w wielu innych regionach Polski. Informacje na ten temat przekazują władze kolejnych miast, a gimnazjaliści i ósmoklasiści mogą być spokojni o egzaminy m.in. w Sosnowcu, Rudzie Śląskiej, Rybniku czy Świnoujściu. Pozytywną wiadomością dla uczniów jest ta, że jak na razie brakuje doniesień na temat odwołanych testów. Kolejne szkoły kompletują kadry dbające o organizację egzaminów, a kuratoria zapewniają, że odbędą się one zgodnie z planem.

Spotkanie związkowców z przedstawicielami rządu

Przypomnijmy, spotkanie nauczycielskich związkowców i przedstawicieli rządu rozpoczęło się we wtorek po godz. 15. Do Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” przyjechali: wicepremier Beata Szydło, szef KPRM Michał Dworczyk, minister edukacji Anna Zalewska, minister pracy Elżbieta Rafalska oraz Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta. Jak podaje tvn24.pl, stronę związkową reprezentuje m.in. prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Z zapowiedzi uczestników spotkania wynika, że obie strony nie wykluczają kontynuacji rozmów. – Jesteśmy otwarci na dalsze dyskusje. Mamy nadzieję, że przystąpienie uczniów do egzaminów w całej Polsce będzie jutro możliwe – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. W podobnym tonie wypowiedział się Sławomir Broniarz. – Siadamy do stołu rozmów i czekamy na nowe rozdanie – stwierdził prezes ZNP. Będziemy czekali i próbowali przekonać stronę rządową, że odejście od stołu to nie jest dobry pomysł. Skoro tyle set tysięcy nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami w tym strajku bierze udział, to znaczy, że dotychczasowe propozycje rządu są odrzucone – dodał.

Inicjatywa wicepremier

Pomysł zorganizowania rozmów z przedstawicielami związków wyszedł od Beaty Szydło, która mówiła o potrzebie spotkania podczas porannej konferencji prasowej. Wicepremier zaznaczyła, że strajk nauczycieli jest „słuszny”, a protestujący mają do niego prawo. Zwracając się do pracowników oświaty poprosiła, by rozważyli swój udział w egzaminach, by „te egzaminy się odbyły, by młodzi ludzie mogli napisać te egzaminy spokojnie, a my dorośli będziemy i powinniśmy cały czas rozmawiać”.

Sławomir Wittkowicz zaznaczył z kolei, że trwający strajk wbrew początkowym oczekiwaniom rządu wciąż się rozrasta, zamiast słabnąć. – Pole negocjacyjne zawęża się w sposób dramatyczny, ale jak będzie, zobaczymy po godzinie 15 – dodał przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego „Solidarność-Oświata”.

Źródło: X
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...