Prezydent Ukrainy odwiedził zniszczony Charków. Kilka godzin później Rosjanie dali o sobie znać

Dodano:
Wołodymyr Zełenski wizytuje zniszczony przez Rosjan Charków. Źródło: facebook.com/zelenskiy.official
Prezydent Wołodymyr Zełenski odwiedził zniszczony przez Rosjan Charków, gdzie m.in. spotkał się z broniącymi miasta żołnierzami. W kilka godzin po wizycie, na północny-wschód od centrum miasta miała miejsce seria wybuchów.

Przed napaścią Rosji na Ukrainę, Charków stanowił drugie najludniejsze miasto naszego wschodniego sąsiada. Mieszkało tam ok. 1,5 mln osób. Niestety, ze względu na bliskość od granicy ukraińsko-rosyjskiej, która przebiega jedynie ok. 40 km od Charkowa, miasto stało się celem intensywnego ostrzału przez wojska okupanta.

Jak wynika z szacunków ukraińskich władz, do chwili obecnej zniszczeniu uległo w Charkowie i obwodzie charkowskim 2 tys. 229 budynków. Ostrzał zelżał w pierwszej połowie kwietnia, kiedy to Ukraińcom udało się przeprowadzić kontrofensywę i odepchnąć Rosjan spod rogatek Charkowa.

Zełenski osobiście podziękował żołnierzom

W niedzielę, prezydent Wołodymyr Zełenski odwiedził Charków i jego okolice. Była to jego pierwsza oficjalna wizyta poza obwód kijowski od chwili rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Oglądał zniszczone budynki, a także spotkał się z ukraińskimi żołnierzami. Za ofiarną służbę nadał im odznaczenia państwowe i wręczył upominki.

„Obwód charkowski. Linia frontu naszego wojska. Czuję się nieskończenie dumny z naszych obrońców. Codziennie ryzykując życiem, wybierają wolność dla Ukrainy. Dziękuję każdemu z osobna za waszą służbę!”- napisał na Facebooku Zełenski.

W trakcie spotkania z przedstawicielami lokalnych władz zapowiedział, że nie tylko Charków, ale wszystkie zniszczone miejscowości na Ukrainie zostaną odbudowane. – Są programy państwowe i programy lokalne. To jest szansa. Szansa na to, aby zniszczone osiedla otrzymały nowe oblicze – zapewniał prezydent Ukrainy.

Eksplozje w kilka godzin po wizycie

Niestety, jak donosi agencja Reutera, w kilka godzin po wizycie Zełenskiego na północny-wschód od centrum Charkowa miała miejsce seria wybuchów. Po kilku tygodniach względnego spokoju, okupantom udało się bowiem odzyskać przyczółki w obwodzie charkowskim i wznowić ostrzał miasta.

Rakiety, które spadły w czwartek na dzielnice mieszkalne Charkowa, raniły siedemnaście osób i zabiły osiem. Wśród ofiar śmiertelnych było pięciomiesięczne niemowlę i jego ojciec.

Źródło: facebook.com/zelenskiy.official, reuters.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...