Łukasz Bugaj, analityk DM Banku Ochrony Środowiska: Co powiedzą Szwajcarzy?

Łukasz Bugaj, analityk DM Banku Ochrony Środowiska: Co powiedzą Szwajcarzy?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ Archiwum 
Dla znacznej części Polaków dziś głównym wydarzeniem będzie poranne posiedzenie Narodowego Banku Szwajcarii. Stopy procentowe nie ulegną zmianie, ale w dzisiejszym świecie to nie one wpływają na zmiany rynkowe, tylko retoryka banku.
Czy tym razem prezes szwajcarskiej instytucji zaskoczy rynek? Zapewne wszyscy posiadacze kredytów walutowych chcieliby, aby minimalny kurs wymiany euro/frank został podniesiony z obecnego poziomu 1,20 do 1,25. Niestety, wydaje się to mało prawdopodobne. Można spodziewać się wyraźnego głosu mówiącego o determinacji w utrzymaniu obecnie funkcjonującego poziomu, co ma skutkować odzyskaniem częściowo utraconej reputacji, którą nadszarpnął skandal związany z byłym prezesem. Niewykluczone jednak, że w późniejszym terminie już nowy prezes zdecyduje się na podwyższenie poziomu wymiany kursu franka na euro, czym ulżyłby niegodnej pozazdroszczenia sytuacji rzeszy posiadaczy kredytów denominowanych we frankach szwajcarskich.

Z innych wydarzeń warto będzie przyjrzeć się publikacjom amerykańskich regionalnych indeksów: Fed z Filadelfii oraz NY Empire State. Nie należy jednak przypisywać im zbytniej wagi, gdyż inwestorzy wciąż pozostają pod przemożnym wpływem działalności Rezerwy Federalnej, a w szczególności opublikowanych we wtorek wyników stress testów amerykańskich banków. Wcześniej podobne testy Fed przeprowadził w maju 2009 r. i rynkowy efekt był niezwykle pozytywny. Najwidoczniej inwestorzy starają się działać przez analogię i właśnie dlatego indeksy Nasdaq i Dow Jones osiągnęły najwyższe poziomy zamknięcia od odpowiednio 2000 i 2007 r. Niestety, GPW nie chce zbyt ochoczo uczestniczyć w zagranicznym optymizmie. Na poprawę nastroju może jednak wpływać lepsze zachowanie krajowej waluty czy obligacji, co sugeruje, że popyt na polskie aktywa jest, jednakże nie skupia się na akcjach.