Dziś dowiemy się, ile mamy gazu i ropy w łupkach

Dziś dowiemy się, ile mamy gazu i ropy w łupkach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister skarbu Mikołaj Budzanowski stwierdził, że obecność ropy i gazu w polskich łupkach została już potwierdzona 123RF 
Państwowy Instytut Geologiczny ma dziś przedstawić trzymany do tej pory w ścisłej tajemnicy raport na temat polskich zasobów gazu i ropy w łupkach. Wiadomo jednak, że według polskich szacunków zasoby gazu łupkowego są w Polsce mniejsze, niż pierwotnie sądzono, ale i tak na tyle duże, że ich eksploatacja może pozwolić nie tylko na uniezależnienie się od dostaw surowca z Rosji, lecz także na jego eksport.
Piotr Woźniak, który jest głównym geologiem kraju, na razie nie chce rozmawiać o polskich szacunkach dotyczących zasobów gazu i ropy w łupkach. ? Wszystko zostanie powiedziane podczas publikacji raportu ? ucina.

W ubiegłym tygodniu rąbka tajemnicy uchylił jednak minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Stwierdził, że obecność ropy i gazu w polskich łupkach została już potwierdzona. Z jego wypowiedzi wynikało, że polskie szacunki wahają się między 1 a 2 bln m³. Wcześniejsze prognozy, które przygotowali Amerykanie, mówiły nawet o 5 bln m³. Budzanowski potwierdził, że wydobycie gazu na skalę przemysłową miałoby ruszyć na przełomie 2014 i 2015 r. Ze względu na konieczność miliardowych inwestycji początkowo mielibyśmy go wydobywać ok. 0,5?1 mld m³ rocznie.

A jak ma się sytuacja z zasobami ropy w łupkach? ? Potwierdzono, że też tam występuje. Te zasoby są jednak niewielkie i niezwykle trudne do ewentualnej eksploatacji ? mówi jedynie jeden z urzędników Państwowego Instytutu Geologicznego.

Również Janusz Steinhoff, ekspert Business Centre Club ds. energetycznych, w jednej z rozmów z Businesstoday.pl podkreślał, że obecnie najważniejsze dla Polski jest zbadanie i jak najszybsze uruchomienie eksploatacji gazu z łupków. Ropa to na razie temat na dalszą przyszłość.