Stolica kiepsko gospodaruje nieruchomościami

Stolica kiepsko gospodaruje nieruchomościami

Dodano:   /  Zmieniono: 
K.Pacula/Wprost 
Brak współdziałania prezydenta Warszawy i ministra MSWiA co do gospodarowania nieruchomościami oraz nieprawidłowości wynikłe z wynajmowania lokali na siedziby - to główne zastrzeżenia NIK po kontroli MSWiA i miasta.

Władze Najwyższej Izby Kontroli przedstawiły swe ustalenia członkom sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Wiceprezes NIK Józef Górny podkreślił, że ogólna ocena po kontroli, która w odniesieniu do MSWiA dotyczyła lat 1998- 2007, a do Urzędu M.St. Warszawy - okres od stycznia 2006 r. do  listopada 2008 r. - jest pozytywna. Kontrolę prowadzono od lipca 2007 r. do  lutego 2008 r.

"Minister MSWiA prawidłowo - z punktu widzenia kryterium legalności -  realizował obowiązki dotyczące ustalania trwałego zarządu nieruchomości dla  ministerstw czy urzędów, ich dzierżawy, wynajmu i użyczania" - stwierdziła NIK. Nieprawidłowości polegały zaś głównie na braku właściwej i pełnej bazy danych, z  informacją o nieruchomościach należących do zasobu Skarbu Państwa.

Nieprawidłowości w stołecznym ratuszu polegały według NIK na tym, że miasto nie ma jednolitego systemu informatycznego z ewidencją gruntów i lokali, a  ponadto planując gospodarkę lokalową nie uwzględnia - choć powinno - potrzeb urzędów państwowych. "Istniejące w 18 warszawskich dzielnicach trzy różne systemy informatyczne nie są kompatybilne" - poinformowano.

Działania większości kontrolowanych ministerstw i urzędów podejmowane w celu pozyskiwania nieruchomości na własne potrzeby (a oprócz MSWiA badano pod tym kątem także MEN, MON i resort sprawiedliwości) NIK ocenia jako "celowe i  rzetelne".

Zarazem Izba wytknęła miastu umowę najmu zawartą między podległym prezydentowi stolicy Zarządem Mienia Skarbu Państwa a Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej. Nieruchomość wynajęto, mimo że należała ona do Skarbu Państwa - właściwą formą byłoby wg NIK ustanowienie na niej przez UKIE trwałego zarządu.

"Skutkiem powyższych działań było wydatkowanie od 2000 r. z tytułu czynszu środków w budżetu państwa w łącznej kwocie 13,9 mln zł na realizację bezskutecznej umowy, z których kwota w szacunkowej wielkości 2,1 mln zł  stanowiła w ocenie NIK nienależny dochód m.st. Warszawy" - oceniła Izba.

Według wiceprezydenta Warszawy Andrzeja Jakubiaka, zaległości w dziedzinie gospodarki nieruchomościami wiążą się ze specyficzną sytuacją Warszawy, związaną jeszcze z tzw. dekretem Bieruta (nacjonalizującym bezprawnie prywatną własność) oraz tym, że od niedawna miasto jest jednym powiatem z 18 dzielnicami-gminami (wcześniej było ich mniej). Zapewnił, że władze miasta zmierzają do  ujednolicenia baz danych.

Wiceminister spraw wewnętrznych Zbigniew Sosnowski poinformował członków sejmowej komisji, że w związku z kontrolą NIK - pierwszą od lat dotyczącą tych zagadnień - rząd przesłał już do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami, który ma zapewnić lepszą współpracę MSWiA z samorządem stolicy. "W konsekwencji będzie też potrzebna nowelizacja ustawy o  ustroju stolicy" - dodał.

ND, PAP