MFW: Polska powinna opóźnić przyjęcie euro

MFW: Polska powinna opóźnić przyjęcie euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Międzynarodowy Fundusz Walutowy odradza Polsce szybkie przyjęcie euro. Oceniając aktualny stan polskiej gospodarki eksperci MFW stwierdzili, że obecnie większe korzyści przyniesie naszemu krajowi prowadzenie niezależnej polityki monetarnej i utrzymanie płynnego kursu walutowego - pisze "Rzeczpospolita".
Stanowisko funduszu nie jest zaskoczeniem dla ekspertów, którzy zauważają, że w czasach kryzysu lepiej sytuacja, w której rząd dysponuje narzędziami pozwalającymi na regulowanie ilości pieniądza na rynku m.in. poprzez zmiany stóp procentowych, czy swobodne zwiększanie bądź zmniejszanie deficytu. W czasach załamania eksportu korzystne jest również utrzymywanie płynnego kursu walutowego - czasowe osłabienie waluty sprawia bowiem, że towary eksportowane z kraju stają się bardziej atrakcyjne cenowo niż produkty konkurencji. Pozbawienie się tych możliwości w okresie dekoniunktury może być groźne dla gospodarki. - Wystarczy spojrzeć na Słowację, która ucierpiała z powodu usztywnienia kursu tuż przed kryzysem - przypomina Piotr Kalisz, główny ekonomista Citibanku Handlowego.

Nie jesteśmy gotowi na euro

Rekomendacja funduszu pokrywa się z niedawnymi decyzjami polskiego rządu. W lipcu Ministerstwo Finansów wycofało się z zapowiedzi wprowadzenia w Polsce wspólnej europejskiej waluty w 2012 roku. Przyczyną takiego kroku jest m.in. zbyt wysoki poziom deficytu sektora finansów publicznych, który w Polsce wynosi dziś 6 procent, a tzw. kryteria z Maastricht, regulujące kwestie wprowadzania euro nakazują krajowi starającemu się o przyjęcie wspólnej waluty utrzymywanie deficytu co najwyżej na poziomie 3 procent. Obecnie jednak, ze względu na zmniejszające się wpływy do budżetu, zmniejszenie deficytu jest niemożliwe. W Polsce jest utrzymuje się również zbyt wysoka inflacja. - Dziś trudno mówić realnie o przyjęciu euro nawet w 2014 roku - przekonuje Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP.

"Rzeczpospolita", arb