- Bruksela nie wierzy, że Moskwa przestanie wykorzystywać nośniki energii do celów politycznych - powiedział w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika "Kommiersant" polski deputowany do Parlamentu Europejskiego Marek Siwiec.
- Ponieważ nie wierzymy, że Moskwa nagle przestanie wykorzystywać nośniki energii do swoich celów politycznych, wykorzystywać Gazprom jako broń, próbujemy zliberalizować rynek gazowy - powiedział Siwiec.
- Czeka nas jeszcze poważna dyskusja na temat tego, jakie są granice obecności rosyjskich koncernów energetycznych wewnątrz Unii Europejskiej - dodał. Według europosła z Polski, "dyskusja ta będzie się toczyć tak w Parlamencie Europejskim, jak i Komisji Europejskiej".
Siwiec zauważył też, że "doskonale rozumie politykę rządu rosyjskiego, w którego rękach znajduje się kontrola nad zasobami naturalnymi". - Problem polega na tym, w jakim stopniu zamierzacie wykorzystywać gaz ziemny do celów politycznych - podkreślił.
pap, dar