Szef resortu skarbu zapowiedział, że w środę podczas Kongresu Gospodarczego w Katowicach zostanie przedstawiona propozycja resortu skarbu i jego doradców dotycząca ceny maksymalnej. - Mamy pełną świadomość, że ta oferta musi być osadzona w realiach rynkowych. Musimy naszą wycenę odnosić do innych grup energetycznych, do tego, jaka jest sytuacja na rynku. Musimy również uwzględniać w tym wszystkim interes Skarbu Państwa - podkreślił.
Minister poinformował, że 22 czerwca zostaną podane informacje dotyczące ceny sprzedaży i ostatecznej liczby akcji sprzedawanych inwestorom indywidualnym i instytucjonalnym. - Przewidzieliśmy dla inwestorów indywidualnych pulę 20 proc. akcji z 52 proc. przeznaczonych do sprzedaży. Możemy ją zwiększyć do 25 proc. Będziemy o tym decydowali, obserwując, jak duże jest zainteresowanie, oczekiwanie ze strony inwestorów indywidualnych. Chcemy, wzorem PZU, prowadzić to w taki sposób, aby uniknąć kolejek, redukcji jeśli chodzi o zapisy na akcje - podkreślił Grad. Zaznaczył, że resortowi zależy na tym, by inwestorów indywidualnych w tej ofercie było jak najwięcej. Każdy inwestor indywidualny może złożyć jeden zapis na co najmniej 1 350, lecz nie więcej niż 13 500 akcji Tauronu o wartości nominalnej 1 zł. Zapisy będą przyjmowane po cenie maksymalnej.
Zapis na akcje powinien stanowić wielokrotność liczby 9 w ramach przedziału liczby akcji, na które może zostać złożony zapis. Taka konstrukcja oferty związana jest z trwającym procesem scalania akcji, którego zakończenie planowane jest przed przydziałem papierów spółki. W wyniku procesu scalania liczba akcji Tauronu zmniejszy się w stosunku 9:1, a ich jednostkowa wartość nominalna wzrośnie z 1 zł do 9 zł. Proces scalania akcji - jak podkreśla spółka - nie wpłynie na wartość pakietu akcji, na który zapiszą się inwestorzy.
Minister skarbu mówił również o polityce dywidendowej spółki. Zakłada ona, że przez pierwsze trzy lata minimum 30 proc. zysku spółki ma być przeznaczona na dywidendę. W kolejnych latach ma to być 40-50 proc. zysku. - Będziemy się tego trzymali. Po to, by inwestorzy - instytucjonalni, finansowi, jak i indywidualni - wiedzieli, jaką politykę dywidendową zamierzamy prowadzić w horyzoncie średnim i długoterminowym - zaznaczył. Inwestorzy indywidualni, którzy kupią akcje Tauronu i nie sprzedadzą ich przez rok od daty debiutu, będą uprawnieni do rabatu w wysokości 5-15 proc. od obowiązujących cen za energię w okresie od lipca 2011 do czerwca 2012 roku. Ostateczna wysokość rabatu ma być przedstawiona przez oferenta w czerwcu 2011 r. Minister zapewnił, że po ofercie publicznej resort nie chce sprzedawać swoich pozostałych 34 proc. akcji spółki.
PAP, arb