Protestujący domagają się liberalizacji importu paliw, co - ich zdaniem - powinno zmusić krajowego monopolistę Neftochim-Łukoil do obniżenia cen. Zapowiedzieli za dwa tygodnie kolejne wspólne wystąpienia i blokady ruchu razem z krajowymi organizacjami przewoźników.
W sobotę w Sofii protestowali także ekolodzy. Pod hasłem "Bałkany - strefą wolną od energii atomowej" przed ambasadami Turcji i Rumunii w Sofii zebrało się kilkudziesięciu przedstawicieli ruchów ekologicznych z krajów bałkańskich, domagając się zrezygnowania z planów rozwoju energetyki jądrowej.
Również w sobotę w proteście przeciwko zamrożeniu na dwa lata emerytur na ulice Sofii wyszło kilkuset emerytów. Natomiast przedstawiciele organizacji konsumenckich protestowali przeciw wysokim cenom telefonii komórkowej i internetu.
zew, PAP