Sarkozy: Chiny wciąż wierzą w euro

Sarkozy: Chiny wciąż wierzą w euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nicolas Sarkozy (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Listopadowy szczyt G20 w Cannes podejmie decyzje niezbędne dla ozdrowienia światowej gospodarki, a Chiny grają w tym procesie znaczącą rolę - oświadczył w Pekinie prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Zapewnił, że władze Chin mają zaufanie do euro.
Prezydent Chin Hu Jintao "nie jest zaniepokojony sytuacją w  strefie euro" i w dalszym ciągu "ma zaufanie" do wspólnej waluty europejskiej mimo kłopotów z narodowymi budżetami - powiedział Sarkozy po spotkaniu z chińskim przywódcą. - Francja i Chiny mają jednakowy punkt widzenia, jeśli chodzi o ocenę międzynarodowej sytuacji i  potrzebę skoordynowania polityk członków G20 na rzecz podjęcia inicjatyw w celu odbudowy zaufania w świecie - stwierdził prezydent Francji.

By juan był wymienialny

Sarkozy wyraził także wolę prac na rzecz zapewnienia wymienialności chińskiej waluty, juana. Wspomniał o możliwości włączenia juana do  Specjalnych Praw Ciągnienia (SDR) Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). SDR jest rozrachunkową jednostką pieniężną MFW, obecnie liczoną z  koszyka czterech walut - amerykańskiego dolara, euro, japońskiego jena i  funta szterlinga. Francja, która przewodzi G20, czyli grupie 19 przodujących gospodarczo państw świata i Unii Europejskiej, chciałaby, aby SDR stał się ważnym elementem reformy międzynarodowego systemu walutowego.

"Chiny są nieodzownym partnerem"

Mówiąc o najbliższym szczycie G20 w Cannes, Sarkozy oświadczył, że  konieczne będzie podjęcie decyzji w celu ozdrowienia światowej gospodarki i że w tym procesie Chiny odgrywają ważną rolę. - Chiny są nieodzownym partnerem, rozmówcą, do którego mamy zaufanie, i  naturalne jest, że rezerwujemy dla tego kraju szczególne traktowanie w  kilku nadchodzących tygodniach poprzedzających G20 - mówił francuski prezydent. Dodał, że dla powodzenia listopadowego szczytu ważne jest "pogłębienie dialogu między Francją a Chinami".

Sarkozy zaprasza Chiny do Libii

Sarkozy nawiązał także do sytuacji w Libii i zaapelował do Chin, by  dołączyły do Zachodu w budowie wolnej Libii. Wyjaśnił, że jest bardzo ważne, by społeczność międzynarodowa miała wspólną wizję przyszłości tego kraju, ogarniętego rewoltą przeciwko Muammarowi Kadafiemu. Zaprosił także Chiny do udziału w międzynarodowej konferencji poświęconej przyszłości Libii w Paryżu w przyszłym tygodniu. Hu odparł, że  "przeanalizuje z życzliwością" przedstawione przez Francję zaproszenie -  przekazał prezydent Francji. Chiny sprzeciwiały się atakom międzynarodowej koalicji na cele reżimu w Libii.

Rozmowy między Sarkozym a Hu w Pałacu Ludowym na placu Tiananmen trwały ok. 2,5 godziny - podała AFP.

zew, APP