- To, że ludzie gremialnie oczekują podwyżek oznacza, że czują się bezpiecznie na swoich stanowiskach - uważa Tomasz Hanczarek z Work Service.
Zdaniem specjalisty oznacza to, że "gorzej już było". Jednocześnie Hanczarek przyznał, że pracodawcy nie podchodzą do tych roszczeń optymistycznie.
TVN CNBC/x-news
TVN CNBC/x-news