Nowy wymiar lasera

Wiele klinik na rynku, szeroka oferta zabiegów. Czemu pana Centrum jest wyjątkowe?

Centrum Medycyny Estetycznej i Naczyniowej to miejsce, które powstało z ogromnej pasji do medycyny, ale także informatyki. Z powodzeniem udało się nam połączyć te dwie dziedziny, dzięki czemu w naszej pracy wykorzystujemy dziś nie tylko najbardziej zaawansowane technologie high-tech, ale także nasze autorskie, innowacyjne procedury zabiegowe. Jedną z nich jest 4D Endolifting powiek wykonywany laserem FOTONA. Innowacyjna metoda, za której opracowanie otrzymałem nagrodę „Party Medycyna Estetyczna” za kreowanie nowych trendów w medycynie estetycznej.

Na czym polega wyjątkowość tej metody?

Zabieg 4D endolifting powiek powstał na bazie doświadczeń zbieranych w trakcie wykonywania zabiegów Fotona 4D i Fotona 6D oraz SmoothEye. Jego przeprowadzenie umożliwia bardzo zaawansowane technicznie urządzenie, jakim jest laser Fotona Dynamis SP Pro. Dziś to jeden z najbardziej zaawansowanych i wszechstronnych laserów medycznych na świecie. Dzięki parametrom jego pracy można wykonywać nieablacyjne zabiegi laserowe o działaniu liftingującym na powierzchni skóry oraz – co jest nowością w zaawansowanych procedurach laserowych – działać na tkanki twarzy od strony błon śluzowych. Ze względu na wysoką zdolność rozpraszania energii laserowej na błonach śluzowych można w ten sposób wykonać intensywniejszy niż do tej pory zabieg bez ryzyka uszkodzenia tkanek. To wyjątkowe bezpieczeństwo i naprawdę spektakularne efekty liftingujące w jednym. Właśnie tego lasera użyłem do stworzenia innowacyjnej metody przeznaczonej dla skóry powiek. Jestem z niej szczególnie dumny, bo skóra powiek to obszar bardzo ważny, można powiedzieć newralgiczny, dla odbioru wieku człowieka.

Obszar newralgiczny, ale i trudny.

To prawda. Skóra powiek jest niezwykle delikatna. Bardzo wrażliwa na obrzęk i zasinienia. 4D endolifting powiek to metoda, w której udało się opracować taki przebieg zabiegu i parametry pracy lasera, dzięki którym cała procedura, w odróżnieniu od innych, oferowanych do tej pory na rynku, odbywa się prawie całkowicie bez dolegliwości bólowych i, co najważniejsze, bez koniecznej rekonwalescencji. To prawdziwy przełom.

Bez rekonwalescencji? A latem? Podobno to nie najlepsza pora na lasery.

Dzięki unikatowej technologii wykonania zabiegu 4D endolifting powiek może być przeprowadzany także latem. Nie ma przeciwskazań. Zalecamy jedynie noszenie okularów przeciwsłonecznych, oczywiście z filtrem UV. Swoją drogą, takie okulary to zawsze dobry pomysł. Jeśli dbamy o nasze oczy i skórę wokół nich, okulary z filtrem powinniśmy mieć zawsze przy sobie.

Lasery to pana specjalność. Skąd zaangażowanie właśnie w tej dziedzinie?

Laserowa medycyna estetyczna jest dziedziną stosunkowo nową. Jeszcze 20 lat temu praktycznie nie istniała, a od kilku lat jej dynamiczny rozwój przebiega praktycznie na naszych oczach. Jesteśmy świadkami wykorzystywania niezwykle nowoczesnych urządzeń laserowych w różnych nowatorskich procedurach medycznych. To dziedzina, która wciąż się zmienia. Dziedzina z wielkim potencjałem, w której jednocześnie wciąż wiele jest do odkrycia. Pole wielkich możliwości i olbrzymia szansa dla lekarzy, którzy posiadają nie tylko wiedzę, ale i tak potrzebną w rozwoju każdej dziedziny pasję.

Praca dla sławy i chwały?

Praca z myślą o tym, by tworzyć rozwiązania coraz lepsze, coraz doskonalsze i co ważne, coraz bezpieczniejsze dla pacjentów. Przykład? Dzięki znajomości mechanizmów przemian, które następują w tkankach pod wpływem działania różnych typów lasera, można przewidywać efekty pozabiegowe oraz opracowywać procedury, których do tej pory nie było. Można też modyfikować istniejące już metody tak, by ich efekty były coraz bardziej spektakularne. W ten sposób powstała właśnie procedura 4D endolifting powiek, o której rozmawialiśmy.

Na rynku jest wiele laserów. Warto korzystać z tych najnowszej generacji?

Oczywiście. W pracy wykorzystuję najnowsze technologie. Pierwszy w Polsce posiadam np. laser FOTONA PQX. To obecnie najnowocześniejszy i najmocniejszy na świecie laser pikosekundowy, który wyzwala wielką energię, nie powodując przy tym oparzeń skóry.

Urządzenie jest niezwykle precyzyjne, co minimalizuje ryzyko wystąpienia powikłań i skraca czas rekonwalescencji. Twórcy urządzeń laserowych opracowują coraz to nowsze urządzenia, wychodzące naprzeciw najrozmaitszym oczekiwaniom zarówno lekarzy, jak i ich pacjentów.

W przypadku zabiegów z wykorzystaniem lasera kluczowa jest kwestia dolegliwości np. bólowych, odczuwanych w trakcie zabiegu, czas rekonwalescencji po nim, ale także jej przebieg. Do tej pory wiele osób rezygnowało z zabiegów laserowych, gdyż były one bardzo bolesne. Także ze względu na stosunkowo długi czas gojenia się miejsc, w których laser był stosowany – często takie miejsca wyglądały jak ciężko poparzone. By wyeliminować tego typu problemy i zminimalizować dolegliwości w czasie zabiegu, a jednocześnie maksymalnie skrócić czas rekonwalescencji, powstał właśnie laser pikosekundowy Fotona PQX, który od razu musiał znaleźć się w moim Centrum.

Jak działa? I na czym polega przełom?

Laser pikosekundowy tworzy falę uderzeniową fotonów, która powoduje mikrouszkodzenia skóry bez jej podgrzewania. Jest to tak zwany efekt fotoakustyczny. To prawdziwy przełom, bo do tej pory działanie laserów związane było z podgrzewaniem, swoistym „paleniem” skóry. Dzięki laserowi pikosekundowemu Fotona PQX możemy zmusić skórę do kompleksowej przebudowy bez ryzyka wystąpienia oparzeń, przebarwień, czy bliznowacenia, czyli typowych do tej pory problemów po zabiegach laserowych. Nawet po bardzo mocnym zabiegu wykonanym laserem Fotona PQX czas rekonwalescencji to co najwyżej dwa dni, wystarczy więc np. weekend. Weekend, co ważne, bez pieczenia skóry czy konieczności stosowania maści na oparzenia, czego w przypadku użycia tradycyjnych laserów trudno było uniknąć.

Oferta Centrum to szeroki wachlarz zabiegów. A gdybyśmy mieli wskazać, dajmy na to, pięć z nich szczególnie wartych uwagi?

Oczywiście 4D endoliftig powiek, jedyny na rynku zabieg ujędrniający w obrębie powiek, likwidujący zasinienia, worki pod oczami, obrzęki bez dolegliwości i bez rekonwalescencji. Także Fotona 4D z modyfikacją Fotona PQX. Bardzo mocny lifting skóry twarzy z wykorzystaniem najnowocześniejszej technologii pikosekundowej od Fotony. Zabieg polecany nie tylko ze względu na swoją wyjątkową skuteczność, ale także ultrakrótką i bezbolesną rekonwalescencję.

Bardzo ciekawe rozwiązanie to też HIFU HIPRO - V, bezrekonwalescencyjne ujędrnianie skóry dowolnej okolicy ciała.

Z pewnością wartą uwagi procedurą jest też zabieg z użyciem BTL VANQUISH™, czyli jedynego na rynku urządzenia faktycznie usuwającego tłuszcz z organizmu. To jeden z ulubionych zabiegów naszych klientów. Podobnie jak BTL EMBODY, modelowanie mięśni w sposób nieistniejący do tej pory.

Mamy bardzo wiele zabiegów. We wszystkich stawiamy na maksymalne bezpieczeństwo i maksymalną skuteczność. Zaprzęgamy do pracy na korzyść naszych klientów najnowocześniejszą technikę, a efekty są naprawdę spektakularne.

Centrum stawia na technologie i innowacje. Ta praca to pana hobby?

Moją pasją jest nie tylko sama praca, lecz możliwość tworzenia i wdrażania najnowocześniejszych technologii medycznych z pożytkiem dla pacjentów. Poza godzinami pracy moim hobby są sporty motorowe. Nie tylko na asfalcie, także na wodzie, bo to coś, w czym może uczestniczyć cała moja rodzina.

Największe zawodowe marzenie?

Doczekać czasów, kiedy dowolny zabieg z użyciem lasera nie będzie się wiązał z żadnymi dolegliwościami. W tej dziedzinie wiele już zostało zrobione, ale wierzę, że jeszcze wiele pozostaje do zrobienia. Dlatego nie spoczywam na laurach.

Dr Marcin Wilczyński, twórca Centrum Medycyny Estetycznej i Naczyniowej w Zielonej Górze

Specjalizuje się w opracowaniu i łączeniu autorskich programów laserowych odmładzających skórę, szczególnie w okolicy oka. Twórca wielu autorskich zabiegów m.in. 4D endoliftingu powiek wykonywanego laserem FOTONA, za który otrzymał nagrodę „Party Medycyna Estetyczna” za „kreowanie nowych trendów w medycynie estetycznej”. Twórca i właściciel założonego w 2013 roku Centrum Medycyny Estetycznej i Naczyniowej w Zielonej Górze. Odbywał staże zawodowe w całej Europie, m.in. w Berlinie, Rzymie, Mediolanie i Pawii.