Robert Lewandowski ustrzelił już w Lidze Mistrzostw 2021/22 12 bramek w 11 meczach. Polak jest obecnie liderem tabeli strzelców, ale po plecach depcze mu rewelacyjny ostatnimi czasy Karim Benzema, który podczas środowego spotkania z Chelsea podczas Champions League zaliczył siódmy mecz z rzędu z minimum jedną bramką, a drugi mecz Ligi Mistrzów z rzędu z hat-trickiem. Napastnik Realu Madryt najpierw pogrążył PSG, a teraz pracuje nad wyrzuceniem z pucharu obrońcy tytułu. Rywalizacja między Lewandowskim a Benzemą toczy się też w o wiele większym wymiarze.
Liga Mistrzów. Lewandowski w topce strzelców wszech czasów
Na 1. miejscu w historii Ligi Mistrzów pod względem strzelonych goli jest oczywiście Cristiano Ronaldo, który z dorobkiem 140 bramek wyprzedza drugiego Leo Messiego o 15 trafień. Przerwa między Argentyńczykiem a trzecim Robertem Lewandowskim jest jeszcze większa, ponieważ wynosi aż 40 goli! Polak ma więc ich 85. O wiele ciekawiej robi się tuż za podium, ponieważ czwarty Karim Benzema traci do Polaka zaledwie trzy trafienia. Francuz dzięki wspaniałej dyspozycji w ostatnich dwóch meczach Ligi Mistrzów odrobił do naszego napastnika sześć oczek.
Bliżej wejścia do półfinału, jeśli chodzi o Real i Bayern, są Królewscy, którzy przed rewanżem na własnym stadionie wygrywają 3:1. Bawarczycy natomiast muszą na Allianz Arenie dogonić przeciwników, ponieważ mają do nich jednobramkową stratę. Ewentualne zakończenie udziału niemieckiej drużyny na ćwierćfinale zwiększa prawdopodobieństwo, że Karim Benzema wyprzedzi Polaka w zestawieniu wszech czasów.