Lewandowski jest pod wrażeniem Santosa. Wyjaśnił, czemu był w szoku

Lewandowski jest pod wrażeniem Santosa. Wyjaśnił, czemu był w szoku

Fernando Santos i Robert Lewandowski
Fernando Santos i Robert Lewandowski Źródło:PAP / Leszek Szymański
Autorytet selekcjonerów reprezentacji Polski był kwestią dyskusyjną i kontrowersyjną w ostatnich latach. Tymczasem Fernando Santos zdaje się robić na naszych kadrowiczach duże wrażenie, czego dowodzi między innymi wypowiedź Roberta Lewandowskiego.

W minionych latach częstym problemem w reprezentacji Polski było to, iż poszczególni selekcjonerzy nie mieli poważania w oczach swoich podopiecznych. Podważane były zwłaszcza kompetencje i wizja gry polskich trenerów – najpierw Jerzego Brzęczka, potem zaś Czesława Michniewicza. Za kadencji Fernando Santosa w końcu może się to zmienić, o czym świadczą słowa Roberta Lewandowskiego.

Robert Lewandowski pod wrażeniem warsztatu Fernando Santosa

To właśnie on często dawał do zrozumienia – bezpośrednio lub między wierszami a czasem wymownym milczeniem – że nie zgadza się w pewnych kwestiach z trenerami. Napastnik, który współpracował w swojej karierze z najlepszymi szkoleniowcami świata, miewał różne obiekcje i w związku z tym martwiono się o to, czy będzie potrafił znaleźć wspólny język z Santosem. Z drugiej strony słusznie zauważano, że skoro Portugalczyk dogadywał się z Cristiano Ronaldo, to i z naszą gwiazdą da radę.

Po pierwszych treningach pod wodzą nowego selekcjonera „Lewy” zdaje się być jednak pod wrażeniem, a świadczą o tym jego słowa z rozmowy z reporterem TVP Sport. Kapitan Biało-Czerwonych został zapytany o to, co sprawia, że Santos ma tak duże poważanie w futbolowym środowisku.

– Przede wszystkim wielkie doświadczenie, jego obycie. Powiem szczerze, że nawet to, jakie wniosku po treningu nam przekazywał, pokazały, że wie, o czym mówi – przyznał Lewandowski, a potem rozwinął tę myśl. – Byłem w szoku, że nawet po ruchach zawodników na treningu selekcjoner może zobaczyć, jakie są czyjeś przyzwyczajenia, czego nie powinniśmy robić, a co powinniśmy. Taka wiedza zawsze się obroni – wyjaśnił.

Santos zadebiutuje w roli selekcjonera Polaków w meczu z Czechami, który odbędzie się w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2024 roku.

Czytaj też:
Martin Pospisil dla „Wprost”: Czesi nie wiedzą, czego spodziewać się po Polakach. Ten mecz będzie decydujący
Czytaj też:
Radoslav Latal dla „Wprost”: W tym Polska ma przewagę. Wizja gry Santosa jest inna