Czesław Michniewicz trafi do znanego europejskiego klubu? Zaskakujące doniesienia mediów

Czesław Michniewicz trafi do znanego europejskiego klubu? Zaskakujące doniesienia mediów

Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz Źródło:Shutterstock / Dziurek
Czesław Michniewicz może niebawem znaleźć nowe zatrudnienie. Polski szkoleniowiec jest wymieniany jako jeden z trzech głównych kandydatów do objęcia czołowego klubu, który znany jest z występów w europejskich pucharach.

Od rozbratu z reprezentacją Polski Czesław Michniewicz wciąż pozostaje bez pracy. W przestrzeni medialnej pojawiają się spekulacje dotyczące przyszłości polskiego szkoleniowca. Według dziennikarzy „Press and Journal” były trener Legii Warszawa był łączony z Aberdeen, zaś według informacji reportera „Daily Echo” – Saintsa Benjy Nuricka, były selekcjoner miał skontaktować się z Southampton, w którym występuje reprezentant Polski – Jan Bednarek.

Ponadto w marcu 2023 roku sportowy menedżer oraz były prezes i właściciel klubów m.in. piłkarskich Andrzej Grajewski poinformował w Magazynie „Gol24”, że Czesław Michniewicz może obrać zaskakujący kierunek i miałby trafić do Ameryki Południowej, a konkretniej do reprezentacji Chile.

Czesław Michniewicz może trafić na Ukrainę

Teraz Czesław Michniewicz jest zaliczany do grona trenerów, którzy mogą dołączyć do Dynama Kijów. Na wieści ukraińskich mediów powołuje się Przegląd Sportowy, który wymienił, że poza Polakiem przedstawiciele klubu rozważają kandydatury Szoty Arweladze i Nenada Bjelicy.

Według dziennikarzy serwisu „Tribuna.com” Polak potrafi świetnie zarządzać chaosem, który obecnie panuje w kijowskim klubie. „Bez względu na złożony charakter Michniewicza, jego podejście przynosi konkretne rezultaty. Bez pięknej gry i pozytywnego wizerunku, ale jego podejście przynosi efekty” – czytamy.

Dynamo Kijów potrzebuje kogoś od zadań specjalnych

Sam Czesław Michniewicz wielokrotnie mówił o sobie, że dla niego liczył się wynik oraz to, że jest „człowiekiem od zadań specjalnych”, co może potwierdzić utrzymanie Biało-Czerwonych w 1. dywizji Ligi Narodów, udział Polski na mundialu w Katarze po pokonaniu Szwecji w finale baraży oraz historyczne wyjście z grupy MŚ po 36 latach.

„Być może takiego podejścia potrzebuje Dynamo, by uniknąć sięgnięcia dna i zbudować coś od nowa” – spekulują dziennikarze tribuna.com.

Ponadto ukraińskie media wymieniają, że argumentami przemawiającymi za Czesławem Michniewiczem są:

  • zdolność adaptacji,
  • umiejętność osiągnięcia wyniku,
  • doświadczenie w pracy z młodymi piłkarzami,
  • oraz specyficzne „europejskie” spojrzenie na futbol.

Według ukraińskich mediów ta opcja jest realistyczna

Zdaniem serwisu „tribuna.com” Michniewicz ta opcja może być realistyczna, bo szkoleniowiec wydaje się nie bać niczego, nawet wojny oraz fakt, iż Dynamo Kijów pozwala trenerowi kontynuować pracę wciąż na wysokim poziomie.

Jeśli chodzi o finanse, to Ukraińcy nie obawiają się o to, bo w kadrze zarabiał 525 tys. euro rocznie, czyli około trzy razy mniej niż Mircea Lucescu w Dynamie. Kijowska drużyna zajmuje obecnie czwarte miejsce w lidze ukraińskiej. Ma na swoim koncie 36 pkt i do lidera z Doniecka traci sześć „oczek”. Najbliższy mecz klub ze stolicy Ukrainy rozegra w sobotę 8 kwietnia przeciwko FK Mynaj.

Czytaj też:
Robert Lewandowski znów zabrał głos ws. afery premiowej. Jego słowa zaskakują
Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia nt. kandydata na selekcjonera reprezentacji Polski. Wymowna reakcja Cezarego Kuleszy

Źródło: Przegląd Sportowy/tribuna.com