Ostatnie tygodnie w wykonaniu Sir Safety Perugii są bardzo słabe. Drużyna, która przez większość sezonu siała spustoszenie w SuperLedze i pewnie zwyciężyła rundę zasadniczą, osatecznie pozostała w walce w grze o piątą lokatę. Ponadto ekipa prowadzona przez Andreę Anastasiego odpadła w półfinale Ligi Mistrzów z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Wszystko to postawiło duży znak zapytania nad przyszłością włoskiego szkoleniowca w Perugii. Nie oznacza to, iż nie jest rozchwytywany na rynku transferowym.
Andrea Anastasi może opuścić Sir Safety Perugię
Jakiś czas temu prezes Sir Safety Perugii Gino Sirci zapowiedział, że klub nie ma jasno sprecyzowanych planów wobec Andrei Anastasiego. W jednym z wywiadów zapewnił, że Włoch pozostanie na stanowisku szkoleniowca jego klubu do końca bieżących rozgrywek. Włoskie media prześcigają się w spekulacjach dotyczacych przyszłości byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Część włoskich dziennikarzy twierdzi, jakoby Perugia rozważała zatrudnienie obecnego trenera Itasu Trentino Angelo Lorenzettiego.
W tej chwili nie ma oficjalnego potwierdzenia takiej tezy, jednak sam Anastasi pozostaje spokojny i sam widzi siebie prowadzącego klub z Perugii w przyszłym sezonie. Istnieje również prawdopodobieństwo, że po jego usługi zgłosi się inny wielki włoski zespół.
Andrea Anastasi przejmie Modenę Volley?
Modena Volley niedawno poinformowała o rozwiązaniu kontraktu z trenerem Andreą Gianim. „La Gazzetta dello Sport” podała, że powodem tak poważnej zmiany były wynikające nieporozumienia pomiędzy szkoleniowcem a prezes klubu Giulią Gabaną. Jednak za główną przyczynę zwolnienia Gianiego miało być odpadnięcie z walki o mistrzostwo.
Tymczasem włoski dziennikarz i ekspert siatkarski Gian Luca Pasini poinformował, że faworytem do zastąpienia byłego trenera jest Andrea Anastasi, którego kontrakt z Sir Safety Perugią wygasa wraz z końcem sezonu. Dodał, że prezes zwycięzcy tegorocznej rundy zasadniczej nie ma zamiaru przedłużać umowy z 62-latkiem. Wszystko ma wyjaśnić się w najbliższych tygodniach.
Czytaj też:
Najlepiej punktujący gracz zeszłego sezonu odchodzi z PlusLigi. Trafi do Sir Safety PerugiiCzytaj też:
Prezes Perugii zaatakował Wilfredo Leona. „Prezentował się słabo”