Zbigniew Boniek szczerze o Piotrze Zielińskim. „Zibi” wywołał spore kontrowersje

Zbigniew Boniek szczerze o Piotrze Zielińskim. „Zibi” wywołał spore kontrowersje

Zbigniew Boniek, Piotr Zieliński
Zbigniew Boniek, Piotr Zieliński Źródło:Newspix.pl / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT
Głos Zbigniewa Bońka we włoskich mediach jest dobrze znany i ceniony. „Zibi” wygłasza zdania, które poza kwestią merytoryczną, często wywołują kontrowersje. Wiceprezydent UEFA tym razem ocenił obecną siłę Serie A, podnosząc przy tym temat Piotra Zielińskiego, na antenie Rai Radio 1.

Aż pięć włoskich klubów nadal jest w grze w europejskich pucharach, na etapie półfinałów. W Lidze Mistrzów dojdzie do włoskiego półfinału, derbów Mediolanu pomiędzy Milanem a Interem. Liga Europy UEFA to dwóch półfinalistów z Serie A, tj. Juventus oraz AS Roma. A do tego Liga Konferencji Europy, gdzie nadal w grze jest Fiorentina. Zbigniew Boniek ocenił świetny sezon dla klubów z Italii.

Zbigniew Boniek ocenił dla Rai Radio 1 Piotra Zielińskiego

Słowa byłego szefa Polskiego Związku Piłki Nożnej poniosły się w sieci. „Il Napolista” cytuje m.in. fragment wypowiedzi Bońka, w której został zapytany o Piotra Zielińskiego. Trzeba przyznać, że słowa Polaka wzbudziły kontrowersje. Przypomnijmy, że Zieliński razem z SSC Napoli odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W dwumeczu od liderów Serie A lepsi okazali się aktualni mistrzowie Italii, AC Milan. Przed spotkaniem więcej szans na awans dawano drużynie z Neapolu.

twitter

– Dla mnie to jeden z najlepszych pomocników. Zawsze potrafi pozbyć się przeciwnika, jest obunożny, inteligentny. Mógłby zrobić jeszcze więcej w piłce, ale to zbyt dobry chłopak. Każdy ma wzloty i upadki, tego nie unikniemy. W decydujących momentach, tak jak z Milanem, trzeba podołać – ocenił Boniek.

Serie A najtrudniejszą ligą w Europie?

„Zibi” zabrał również głos w sprawie siły włoskich rozgrywek. Zdaniem Polaka gra w Serie A jest najbardziej wymagająca i taki piłkarski „chrzest” pozwala na późniejsze sukcesy w innych miejscach Starego Kontynentu.

– Nadal utrzymuję, że gra we Włoszech, to najtrudniejsze wyzwanie. Jeśli możesz grać dobrze we Italii, możesz to zrobić wszędzie. […] Prawda jest taka, że infrastruktura potrzebuje poprawy, co powoduje, że jest trochę lekceważona, ale jako miłośnik Włoch i włoskiego futbolu, mam nadzieję, że kluby powrócą na szczyt Europy – skwitował Boniek.

„Zibi” na Półwyspie Apenińskim występował w barwach Juventusu i Romy. Niewykluczone zatem, że w przypadku obu tych klubów, dojdzie do bezpośredniego starcia w finale Ligi Europy UEFA. Choć Boniek zaczynał swoją karierę w Italii, broniąc barw Juventusu, bardziej ceniony jest przez kibiców klubu z Rzymu. "Zibi" zamieszkał zresztą na stałe w stolicy Włoch.

Źródło: "Il Napolista"