Wielki sukces Polaków w Le Mans 24h! Kubica i Śmiechowski walczyli do samego końca

Wielki sukces Polaków w Le Mans 24h! Kubica i Śmiechowski walczyli do samego końca

Inter Europol Competition
Inter Europol Competition Źródło:Newspix.pl / Zuma
Podczas jubileuszowej setnej edycji słynnego wyścigu Le Mans 24h polski zespół Inter Europol Competition z Jakubem Śmiechowskim w składzie zwyciężył wyścig w kategorii LMP2. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna WRT, w której za kierownicą zasiadał Robert Kubica. W pewnym momencie doszło do bezpośredniego wyścigu polskich kierowców.

Tegoroczny wyścig Le Mans 24h okazał się bardziej wymagający niż zazwyczaj, co wywołane było przede wszystkim pogodą. Ponadto na trasie dochodziło do wielu wypadków, które ograniczały dynamikę rywalizacji, a na torze wielokrotnie pojawiał się samochód bezpieczeństwa. W kategorii LMP2 znakomicie spisywały się dwa zespoły Polaków, czyli Inter Europol Competition oraz WRT Racing. Jak się okazało na sam koniec, to ich rywalizacja zadecydowała o ostatecznym wyniku.

Inter Europol Competition zwycięzcą kategorii LMP2 w wyścigu Le Mans 24h

Zespół Inter Europol Competition tworzą Jakub Śmiechowski, Fabio Scherer i Albert Costa, natomiast WRT Racing Robert Kubica, Louis Deletraz i Rui Andrade. W nocy z soboty na niedzielę obie drużyny wysunęły się na prowadzenie w wyścigu, odstawiając resztę stawki na bardzo dużą odległość. Robert Kubica wyraźnie radził sobie w jeździe w deszczu, ale Jakub Śmiechowski nie zostawał daleko w tyle. Sytuacja zaczęła robić się ciekawa ok. godz. 8:00 w niedzielę. Wówczas obaj polscy kierowcy zaczęli ze sobą rywalizować, a starszy z kierowców ostatecznie zwyciężył pozycję.

Klasyfikacja zmieniała się z minuty na minutę, ale nie obyło się również bez kar. Pierwsza otrzymała ją drużyna WRT Racing przez stłuczkę, którą wywołał Rui Andrade. Dzięki temu Inter Europol Competition wywalczył bardzo dużą przewagę, jednak po niedługim czasie ona stopniała, ponieważ zespół złamał przepisy obowiązujące w trakcie obecności samochodu bezpieczeństwa. Sprawiło to, że walka o pierwsze miejsce ponownie się wyrównała. Znakomicie spisywał się również Albert Costa, który nie pozwalał Robertowi Kubicy na wyprzedzenie. Na godzinę przed końcem rozpoczęła się ostatnia pogoń WRT, a na torze zjawili się Scherer i Deletraz.

Szwajcar był kontuzjowany, ponieważ jeden z rywali wcześniej najechał mu na stopę. Deletraz zaczął odrabiać straty, a Inter Europol Competition tracił swoją przewagę. Ponadto Scherer musiał radzić sobie bez łączności z radiem. Ostatni pit stop okazał się kluczem do zwycięstwa. Po zatankowaniu i wyjeździe z boksu Scherer utrzymał przewagę, a Deletraz nie był w stanie go dogonić. Taki stan rzeczy utrzymał się do samego końca, dzięki czemu drużyna z Jakubem Śmiechowskim zwyciężyła męczący i długi wyścig.

Czytaj też:
Marc Surer dla „Wprost”: W historii Roberta Kubicy dostrzegam siebie. Wypadki wiele nas nauczyły
Czytaj też:
Robert Kubica dla „Wprost”: Świat padoku uczy egoizmu

Źródło: WPROST.pl