Inflacja w lipcu. GUS poda jutro dane

Inflacja w lipcu. GUS poda jutro dane

Zakupy
Zakupy Źródło:Shutterstock
Jutro GUS przedstawi wstępne dane dotyczące inflacji za lipiec. Optymistyczne dane w tej kwestii mogą zaowocować spadkiem stóp procentowych.

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawi wstępny szacunek inflacji CPI za lipiec. Przypomnijmy, że w czerwcu inflacja konsumencka w czerwcu wyniosła 11,5 proc., czyli dokładnie tyle, ile szacowała większość analityków i tyle, ile wynosił opublikowany na początku zeszłego miesiąca szybki szacunek. Odczyt za maj wyniósł z kolei 13 proc.

Inflacja w Polsce. Będzie kolejny spadek?

Od czasu lutego szczytu na poziomie 18,4 proc., inflacja w Polsce w kolejnych miesiącach hamowała. Na wyraźny spadek wskaźnika zwracał uwagę w czasie swojego ostatniego wystąpienia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński. – Inflacja w Polsce, w ujęciu rocznym, wyraźnie spada, nawet na złamanie karku. To nie jest nasza specyfika, ona spada na całym świecie. Obecnie wynosi 11 proc., to jest najniższy poziom od roku – powiedział szef banku centralnego.

Prezes NBP podkreślił, że jeśli inflacja spadnie poniżej poziomu 10 proc., a prognozy będą przewidywały dalsze spadki, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) rozpocznie cykl delikatnych obniżek stóp procentowych. Stanie się to najwcześniej we wrześniu, bo w sierpniu nie ma posiedzenia decyzyjnego RPP.

Jednocyfrowa inflacja po wakacjach?

Jednocyfrowej inflacji jesienią spodziewa się prof. Witold Orłowski. – Przewiduję, że jesienią inflacja obniży się do 9-10 proc. Mówię to już teraz publicznie, aby prezes Narodowego Banku Polskiego nie twierdził później, że doszło do zaskakującego spadku do poziomu jednocyfrowego, którego nikt się nie spodziewał. Wszyscy, którzy się tą kwestią zajmują wiedzą, że tak będzie – mówił kilka tygodni temu w rozmowie z naszą redakcją ekonomista.

Prof. Orłowski zwracał jednak uwagę, że istotne jest to co wydarzy się później. – Jest pytanie, czy po osiągnięciu poziomu jednocyfrowego inflacja będzie nadal spadać, czy ustabilizuje się na poziomie 9 proc. Mam świadomość, że dziś, gdy pamiętamy inflację na poziomie 18 proc., to dwukrotnie niższy odczyt wydaje nam się doskonały, ale jeśli taka inflacja – w okolicach 9 proc. – ustabilizowałaby się nam na kilka lat, to byłoby to bardzo niekorzystne – tłumaczył ekspert.

Czytaj też:
Stopy proc. w Japonii w końcu wzrosną? Kraj szykuje się do przełomowego ruchu
Czytaj też:
Inflacja w Turcji znów przyspieszy? Nowa szefowa banku centralnego ostrzega

Źródło: Wprost.pl