Co z Okęciem po uruchomieniu CPK? Jest komentarz premiera

Co z Okęciem po uruchomieniu CPK? Jest komentarz premiera

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:Facebook / Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do wczorajszego wystąpienia posłów KO Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, według których rządzący zamierzają sprzedać majątek Lotniska Chopina w Warszawie. Szef rządu zdradził co się stanie z gruntami Okęcia po uruchomieniu CPK.

W poniedziałek, podczas „Campus Polska Przyszłości” posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michal Szczerba mówili o planach likwidacji warszawskiego Lotniska Chopina. Według parlamentarzystów decyzja o zakończeniu działalności komercyjnej została już podjęta i znajdziemy ją w dokumencie „Polityka Rozwoju Lotnictwa Cywilnego do 2040 r”. – Plan likwidacji lotniska, które obsługuje stolicę Polski, ruch lotniczy w naszym kraju. Plan wyprzedaży gruntów. To wszystko powoduje, że szukamy w przeszłości znaków, czy oni planowali to od dawna – powiedział Szczerba.

Poseł przedstawił też fragment raportu, w którym w 2017 roku szacowano, że grunty, które pozostaną po lotnisku, będą warte ok. 5 mld zł, co miałoby zasilić inwestycję w CPK.

Morawiecki komentuje

Do słów posłów Koalicji Obywatelskiej odniósł się w nagraniu zamieszczonym na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. – Usiłowali strzelić w nas, a strzelili w swój własny obóz – stwierdził szef rządu.

– To wygląda mniej więcej tak jak w Radiu Erewań – nie Okęcie, tylko LOT, nie teraz, a za czasów Platformy Obywatelskiej. PO chciała wyprzedać LOT, to było chyba w 2013 roku, kiedy Donald Tusk zadecydował o tym. Przypomnijcie sobie wówczas dialogi, które Donald Tusk z innymi przeprowadzał, przypomnijcie sobie komunikaty prasowe, ewidentnie mówił, że to jedyna szansa. Tymczasem w ubiegłym roku polski LOT – mimo perturbacji po koronawirusie – miał 113 mln zł zysku i ponad 8 mld zł przychodu. Nie rezygnujemy z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, bo to wielki impuls do dalszego rozwoju Polski, ale te rzucane kłody pod nogi, te kłamstwa, manipulacje – zobaczcie, jak teraz próbowali nam przypiąć swoje własne grzechy – nie robią na nas wrażenia – dodał.

Premier podkreślił, że grunty Okęcia „zostaną wniesione do państwowej spółki, z ustawowym zakazem prywatyzacji".

Czytaj też:
Nowość na Lotnisku Chopina. To duże udogodnienie dla pasażerów
Czytaj też:
Premier o środkach z KPO. Zapowiada rozstrzygnięcie we wrześniu

Źródło: Facebook/Kancelaria Premiera