Gminy przypominają o obiecanych nagrodach za wysoką frekwencję. Buda komentuje

Gminy przypominają o obiecanych nagrodach za wysoką frekwencję. Buda komentuje

Waldemar Buda
Waldemar Buda Źródło:X / Waldemar Buda
Związek Gmin Wiejskich wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego ws. obiecanych nagród dla gmin za wysoką frekwencję. Samorządowcy przypominają, że do połowy listopada muszą przedstawić projekt budżetu na przyszły rok. Głos w tej sprawie zabrał minister rozwoju i technologii.

Przewodniczący Związku Gmin Wiejskich (ZGW) Krzysztof Iwaniuk, zwrócił się z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego o określenie zasad i terminów wypłacania nagród, obiecanych samorządom. Portalsamorzadowy.pl przypomina, że zgodnie z przedwyborczą obietnicą rządu, gminy do 20 tys. mieszkańców miały otrzymać nagrody pieniężne, za przekroczenie progu 60 proc. frekwencji w wyborach do Sejmu i Senatu, lub najwyższą frekwencję w powiecie.

Nagrody dla gmin za frekwencję. Obawy samorządowców

ZGW przypomina, że premier obiecał – w przypadku spełnienia kryteriów:

  • 250 tys. zł działalności kół gospodyń wiejskich;
  • 250 tys. zł działalności klubów sportowych;
  • 1 mln zł na remonty remiz strażackich;
  • 1 mln zł dla budżetów obywatelskich.

Gminy zwracają uwagę, że pierwsze tygodnie listopada każdego roku, są o tyle istotne, że właśnie w tym okresie mija ustawowy termin na przekazanie do Krajowych Izb Obrachunkowych projektów budżetów na kolejne 12 miesięcy. Termin ten mija dokładnie 15 listopada, czyli za niespełne dwa tygodnie.

Od razu po wyborach samorządowcy nie kryli jednak obaw, czy doczekają się wypłaty nagród. Po pierwsze, z racji wspomnianej rekordowej frekwencji, gmin uprawnionych do nagród może być bardzo dużo. Po drugie, wstępne wyliczenia pokazują, że rząd będzie musiał znaleźć na nagrody ponad 1,5 mld zł.

Buda komentuje

Kwestia nagród dla gmin za rekordową frekwencję pojawiła się w dzisiejszym wywiadzie ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy dla radiowej Trójki. Pytany o to, czy nagrody będą, minister odpowiedział: – Oczywiście, że tak. Takie były zapowiedzi. Obywatele poszli do urn bardzo gremialnie i z tego powodu te zobowiązania, które padły muszą być wykonane, więc wszyscy ci, którzy frekwencyjnie pozytywnie zaskoczyli i nie mówię tu o żadnej partii, tylko o pójściu na wybory, to te gminy otrzymają bonifikaty, które zapowiedzieliśmy.

Przypomnijmy, że frekwencja w wyborach parlamentarnych 15 października była najwyższa po 1989 roku. Wyniosła 74,38 proc. Wśród gmin rekordowa okazała się gmina Klwów (woj. mazowieckie), w której zagłosowało 90,57 proc. uprawnionych.

Czytaj też:
Prezent na odchodne? Rząd nie odpuszcza wakacji kredytowych
Czytaj też:
Buda: bez względu na to, kto obejmie rządy, będzie miał zbilansowany budżet

Źródło: Portalsamorzadowy.pl, Trójka