Hubert Hurkacz już z wygranym starciem w ATP Finals. Rywal Polaka zagrał nie fair?

Hubert Hurkacz już z wygranym starciem w ATP Finals. Rywal Polaka zagrał nie fair?

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko / Fotopyk
Nie milkną echa wokół wycofania się z turnieju ATP Finals przez Stefanosa Tsitsipasa. Grek przegrał z kontuzją, z którą właściwie pojawił się w Turynie. To otworzyło szansę dla Huberta Hurkacza, który w czwartek wejdzie do gry, rywalem będzie Novak Djoković. „Hubi” zaliczył już nawet pokazowego seta, 6:3 ogrywając Taylora Fritza.

O problemach zdrowotnych Stefanosa Tsitsipasa informowaliśmy kilka dni przed rozpoczęciem ATP Finals. Grek zarówno w piątek, jak i sobotę, nie dokończył treningów w Turynie. Ostatecznie jednak podjął wyzwanie startu w turnieju, choć można odnieść wrażenie, że próba z góry była skazana na niepowodzenie. Mowa była o poważnych problemach z plecami greckiego tenisisty.

Stefanos Tsitsipas wygwizdany w Turynie, Grek szukał usprawiedliwień

Grek w pierwszym meczu z Jannikiem Sinnerem przegrał w dwóch setach (4:6, 4:6). To było w ostatnią niedzielę (tj. 12 listopada). We wtorek (14.11) wytrzymał zaledwie czternaście minut, poddając pojedynek z Holgerem Rune. Starcie Greka z Duńczykiem zakończyło się przy stanie 1:2 na niekorzyść Tsitsipasa. Publiczność w Turynie jednoznacznie zareagowała na krecz zawodnika, wygwizdując szóstą rakietę świata.

twitter

Grek próbował wyjaśnić swoje problemy i konieczność przedwczesnego zakończenia ATP Finals podczas konferencji prasowej. Jak sam przyznawał, „czuł się okropnie na korcie”, pomimo zielonego światła od lekarzy. To jednak słabe pocieszenie dla Huberta Hurkacza. Polak wystąpi bowiem w ATP Finals (drugi raz, wcześniej w 2021 roku), ale bez szans na walkę o awans do decydujących gier.

twitter

Polak zagra tylko jedno spotkanie, w najbliższy czwartek (tj. 16.11). We wtorek „Hubi” uśmiechnięty od ucha do ucha, w swoim stylu, dał popis gry podczas towarzyskiego seta z Taylorem Fritzem. Polak i Amerykanin zagrali jedną partię, specjalnie dla kibiców, jako gracze rezerwowi w ATP Finals. Widać było, że wrocławianin świetnie się bawił.

W tzw. Grupie Czerwonej w Turynie występują w Turynie Hiszpan Carlos Alcaraz, Rosjanie Daniił Miedwiediew i Andriej Rublow oraz Niemiec Alexander Zverev. Za to w przypadku Grupy Zielonej, turniej otworzyli w niej Włoch Jannik Sinner, Duńczyk Holger Rune, Serb Novak Djoković i wspomniany Tsitsipas. Właśnie Greka w ostatnim pojedynku zastąpił Hurkacz.

twitter

Hubert Hurkacz – Novak Djoković, kiedy i gdzie oglądać mecz?

Polscy kibice już mogą zacierać ręce na czwartkowe starcie, którego będą świadkami w stolicy Piemontu. Wrocławianin zmierzy się bowiem z liderem rankingu ATP, żywą legendą tenisa, Novakiem Djokoviciem. Serb sześciokrotnie zwyciężał w imprezie rangi ATP Finals.

Pojedynek z Polakiem zaplanowano na czwartek (tj. 16 listopada) o godzinie 14:30, jeśli nie będzie żadnych przesunięć. Pojedynek będzie można śledzić na Polsacie Sport oraz Eurosporcie 2. Dostępne będą również internetowo m.in. na platformie Polsat Box Go.

Czytaj też:
To koniec turnieju WTA w Warszawie. Organizator wydał oświadczenie
Czytaj też:
Carlos Alcaraz bez ogródek o ATP Finals. Organizatorzy popełnili poważny błąd?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl