Nie ulega wątpliwości, że Marcin Możdżonek to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci, jeśli mowa o siatkówce ostatnich dekad w Polsce. Mowa przede wszystkim o rewelacyjnych warunkach fizycznych zawodnika. Środkowy, mając 211 cm wzrostu, siał postrach nie tylko na boiskach krajowych, ale też na międzynarodowych arenach. „Możdżon” stał się filarem reprezentacji Polski, będąc jej kapitanem, a w 2014 roku zostając mistrzem świata w teamie Biało-Czerwonych.
Marcin Możdżonek prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej
Łącznie w reprezentacji Polski środkowy zagrał w 242 oficjalnych meczach. Pochodzący z Olsztyna siatkarz grę w siatkówkę zakończył w 2020 roku, a jego ostatnim klubem była Asseco Resovia Rzeszów. Teraz będzie spełniał się jako… prezes Naczelnej Rady Łowieckiej.
– Szanowni koleżanki, szanowni koledzy. Bardzo dziękuję za ten wybór. Jestem poruszony, jestem bardzo dumny. Wiem, jaka teraz na mnie spoczywa odpowiedzialność. Wszystkie oczy łowieckiej Polski będą teraz zwrócone ku mnie. Ale wiem, że mając takich kolegów i koleżanki w zrzeszeniu, jestem spokojny o jego przyszłość. Dziękuję bardzo i dziękuję koledze Michałowi za tę rywalizację, trochę też sportową – powiedział tuż po wyborze nowy szef Naczelnej Rady Łowieckiej.
Nagranie z krótkiego przemówienia można obejrzeć na oficjalnym profilu Polskiego Związku Łowieckiego w mediach społecznościowych. Nie jest tajemnicą, że już w trakcie kariery siatkarskiej Możdżonek mocno interesował się myślistwem.
Złota reprezentacja Polski siatkarzy z 2014 roku
„Możdżon” to jeden z członków drużyny, która sięgnęła po pamiętny tytuł mistrzów świata dla polskiej siatkówki. Dokładnie 40 lat po wcześniejszym złocie autorstwa legendarnego teamu trenera Huberta Wagnera.
Obok Możdżonka tamtą drużynę tworzyli: Piotr Nowakowski, Michał Winiarski (kapitan), Dawid Konarski, Paweł Zagumny, Karol Kłos, Mariusz Wlazły (MVP turnieju), Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Paweł Zatorski, Mateusz Mika, Rafał Buszek, Andrzej Wrona i Krzysztof Ignaczak.
Czytaj też:
Siatkarz ZAKSY szczerze o trudnej sytuacji zespołu. Mocne słowa o przyszłościCzytaj też:
Wiadomo, co dolega Wilfredo Leonowi. Brzmi niepokojąco