Przyszły wicepremier i minister cyfryzacji o rządach PiS: W ministerstwie faktycznie coś się działo

Przyszły wicepremier i minister cyfryzacji o rządach PiS: W ministerstwie faktycznie coś się działo

Krzysztof Gawkowski
Krzysztof Gawkowski Źródło:Flickr / Klub Lewicy
Zaskakująco ciepłe słowa przyszłego wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego w stronę swoich poprzedników z gmachu przy ul. Królewskiej.

Co prawda nie wprost, ale przyszły wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, dość ciepło odniósł się do swoich poprzedników z resortu, który obejmie. Poza Michałem Bonim, który jako pierwszy sprawował tę funkcję za czasów rządów PO, nazwiska nie padły, ale można się domyślać, kogo poseł Lewicy miał na myśli.

Gawkowski: W ministerstwie faktycznie coś się działo

O swoją rolę w rządzie Donalda Tuska, który najprawdopodobniej zostanie zaprzysiężony już 13 grudnia, mówił w Rozmowie Piaseckiego na antenie TVN24 Krzysztof Gawkowski. Przyszły minister zaskakująco ciepło wypowiedział się o tym, co w ministerstwie działo się także za czasów PiS. Choć nie powiedział tego wprost, to doceniał działania Anny Streżyńskiej, Marka Zagórskiego, czy Janusza Cieszyńskiego.

– To jest jeden z obszarów państwa, w których władza przez lata podawała sobie pałeczkę sztafety. Michał Boni stworzył ministerstwo i miał sukcesy, PiS doprowadziło do tego, że w ministerstwie faktycznie coś się działo, ale teraz przed nami krok milowy. Cyfryzacja wejdzie w życie każdego z nas bardziej i mocniej przez automatyzację, robotyzację, sztuczną inteligencję, dane, informatyzację, smart city – powiedział Krzysztof Gawkowski. Wskazał także, co będzie jego zdaniem dużym zadaniem w nowej kadencji.

– Obywatel musi wiedzieć, że państwo zajmuje się jego higieną cyfrową. Tak ja dziś wie, że wchodząc do domu musi umyć ręce, tak chciałbym, aby higiena cyfrowa była tak samo ważna – dodał.

Audyt finansów

Poseł i przyszły minister przypomniał także, że na początku niezbędny będzie audyt finansów publicznych, który będzie musiał być przeprowadzony w każdym z resortów.

– Ja w swoim ministerstwie na pewno chciałbym przeprowadzić audyt, aby zobaczyć, w jakim momencie jesteśmy w sprawach i finansowych i kadrowych. To samo wydarzy się pewnie w KPRM. My, jako Lewica namawiamy premiera do stworzenia, i wierzę, że tak będzie, Białej Księgi Finansów Publicznych. Jeszcze w tym roku, a najpóźniej w styczniu, gdy będzie uchwalany budżet, była pełna informacja o tym, gdzie są pieniądze, kto je wyciągał, jak wygląda stan budżetu w Polsce. To da się zrobić w ciągu sześciu tygodni – powiedział.

Czytaj też:
Dziś wicepremier, jutro szef Lewicy? Gawkowski dla „Wprost”: Dziś nie ma takiego tematu
Czytaj też:
Krzysztof Gawkowski o likwidacji TVP Info. „Nie będziemy chcieli zamykać polskich mediów”