Z finału „Rolnik szuka żony” wycięto rozmowę z kandydatką Waldka. „Telewizja nie pokazała prawdy”

Z finału „Rolnik szuka żony” wycięto rozmowę z kandydatką Waldka. „Telewizja nie pokazała prawdy”

Waldemar z 10. edycji „Rolnik szuka żony”
Waldemar z 10. edycji „Rolnik szuka żony” Źródło:Facebook / Rolnik szuka żony
Choć trzecia kandydatka Waldemara z „Rolnik szuka żony” nie pojawiła się w studiu osobiście, połączyła się internetowo. Teraz Anna ujawniła prawdę o finale.

W niedzielę 10 grudnia Telewizja Polska wyemitowała ostatni odcinek 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”, jednak nawet kilka dni po finale nadal do mediów trafiają nowe, zakulisowe informacje na jego temat. Wiele emocji wzbudziła historia Artura, który zerwał z Sarą, a także Nicola płacząca przez zachowanie Dariusza. Masa komentarzy w sieci po emisji dotyczyła także Waldemara, rolnik bowiem zmienił decyzję i finalnie związał się z kandydatką, którą wcześniej odrzucił. Teraz światło dzienne ujrzały kolejne informacje na temat 41-letka z Kujaw.

Trzecia kandydatka Waldemara z „Rolnika” ujawniła prawdę

W spotkaniu z Waldemarem uczestniczyły jedynie dwie jego kandydatki – piosenkarka Ewa, która okazała się dla rolnika „zbyt wrażliwa”, a także Dorota, którą wcześniej odrzucił, a końcowo zbudował z nią relację. Widzowie byli pewni, że trzecia z kobiet nie chciała po prostu uczestniczyć w finalnych rozmowach. Okazało się, że nic bardziej mylnego.

Anna w czasie realizacji ostatniego odcinka była po operacji, dlatego nie mogła pojawić się w studiu osobiście. Kobieta jednak połączyła się z uczestnikami online, przez aplikację Zoom. Jak podał „WP Teleshow”, rozmowa z nią nie weszła na antenę ze względu na ramy czasowe. Mimo tego, kandydatka Waldka podzieliła się swoim podsumowaniem w komentarzu na Instagramie. Choć szybko go usunęła, jego treść trafiła do sieci. W kilku zdaniach dosadnie wyraziła się o Ewie i Dorocie.

„Poniżyła się Dorotka, nie ja. Inteligentna Ewa owszem zrobiła z siebie potulną i kochaną uczestniczkę. (...) Nie będę się żegnać z takimi uczestniczkami i żałuję, że telewizja nie pokazała całej prawdy, jaka była – że Waldek nazwał mnie starą i że nie mogę już mieć dzieci. Jak mnie poniżył, tak samo jak Ewę” – napisała.

Kandydatka Waldka bohaterką skandalu

Przypomnijmy, że właśnie ta kandydatka Waldemara była bohaterką pierwszego skandalu w 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Anna przyjechała na gospodarstwo rolnika wraz z Ewą oraz Dorotą i w jednym z odcinków zapomniała, że ma podpięty mikrofon. Wówczas w niewybredny sposób komentowała wygląd piosenkarki.

– Nasza Britney Spears. Akcja, akcja, uwaga. (...) Mamy Oscara, mamy Oscara. (...) Ale kieca... Na wieś? Musi się pokazać – krytykowała.

facebookCzytaj też:
Nicola z „Rolnik szuka żony 10” zakpiła z Darka po finale. Fani show są zachwyceni
Czytaj też:
Sara z „Rolnik szuka żony” wydała oświadczenie po finale. Zdradziła, co zrobi

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Plejada